Tak to cieszy, że bzyki wróciły do ogrodu! Piękna wiosna u Ciebie. Pomidorki ładnie wzeszły. Nie planowałam ich w tym roku, bo kiedyś miałam piękne koktajlowe i jakaś zaraz mi je zjadła zanim zdążyły dojrzeć, ale patrząc na Wasze, chyba jednak się skuszę