Trochę podgrzybków, ale prawie same duże, żadnego prawdziwka i trochę kani kanie u nas rosną jak głupie, na tych miejscach ponawałnicowych następnym razem pojedziemy w inne strony na gąski ogólnie poprzednie grzybobranie było ładniejsze, teraz te podgrzybki, takie trochę kapciowate już były.
Ja jestem zaskoczona tą pomarańczową u siebie bo ona powtórzyła kwitnienie tak samo jak była kupiona, te kupowane w donicach, często są inaczej prowadzone by miałyby kulisty kształt, potem rosną różnie, często są wyższe. A ta jest kępiasta i ma dużo kwiatów
To prawie tak jak u nas. Podgrzybki już drugiego sortu, niestety w większości albo rozmoczone albo robaczywe. Ale na jedną suszarkę wystarczyło i trzy słoiczki marynowanych, więc nie mam co narzekać
Prawdziwki znalazłam dwa, ale oba do niczego. Kozaki się ewidentnie skończyły.
Kani nie znaleźliśmy, bardzo Ci ich zazdroszczę Osobiście jeszcze liczę na rydze
Ależ ja lubię takie bibelotki, dzbanuszki ,flakoniki, wazoniki, amfory, doniczki...
Ta betonowa donica z rozchodnikami fajnie porosła mchem!
Biała chryzantemka też mi się podoba
Trzmielina i inne kolorowe listeczki zachwycają jesienią, funkie też swoimi przebarwieniami urozmaicają teraz ogród
Dobrze, że deszczyk nawadnia ogród przed zimą, choć teraz chciałoby się każdą wolną chwilę wykorzystać w ogrodzie, bo dzień już taki krótki. Mogłoby padać tylko po zmroku
A ja na rydze zawsze zerkam z zazdrością czasami, ale bardzo rzadko je znajduję, ostatnio nawet nie pamiętam kiedy je miałam, no trudno
Teraz jak wyskoczymy jeszcze na grzyby to na gąski
Też lubię takie jakieś ozdóbki w ogrodzie, nie mam ich za dużo ale coś tam jest a ta donica to jest z hypertufy, mam ją już kilka sezonów i cały czas na dworze, nawet zimą i daje radę
A ja dzisiaj w swoim brzeziniaku znalazłam ponad 20 brązowych kozaków. Mieliśmy pyszna kolację.
Przepiękna jest ta pomarańczowa chryzantema. Idealnie wpisuje się w jesienne przebarwienia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Tak powoli ogród coraz bardziej późno jesienny się robi, dużo liści już na ziemi, taka szara jesień wkroczyła, no ale przecież to już lispad Ale nie jest źle, można jeszcze trochę podziałać, o ile nie pada, wczoraj posadziłam ostatnie cebulowe i zrobiłam porządek z kompostem. Mam wolną całą jedną komórę, mogę sprzątać co nieco na rabatach