Dziś była ładna pogoda, dużo słońca, fajnie ciepło trochę popracowaliśmy. Przycięłam winogrona, jeżyny, eM grusze, zostały jeszcze jabłonki, no i brzoskwinia ale ona trochę później. Posprzątałam wszystkie gałęzie po cięciu wierzby, syn mi pomógł, poszło sprytnie, ponoszone, pocięte, zostały tylko drobne gałązki do rozdrobnienia. No i znalazło się miejsce na nowe rośliny, będę chciała posadzić derenia jadalnego, najlepiej dwa, wstępnie miejsce już mam, teraz szukam jaką odmianę wybrać
Lidka, jak Ci się drzewka ocielą to będziesz mega wygrana Wiem, że czeski błąd, ale się uśmiałam bardzo
Basia, kiedy brzoskwinie tniecie? Mam zapisane, żeby to robić na początku marca, ale to internetowa wiedza, lepiej się upewnić
Jeżyna już? To ja chyba swoją jutro potnę Na rabatach śnieg zalega, a mnie nosi
Brzoskwinie tniemy jak jest cieplej i pąki kwiatowe już są. Ale nasza jest tylko dekoracyjna, ładnie kwitnie, duża jest, zawiązuje owoce a potem wszystko oblatuje. Coś albo robimy z nią źle, może ma za mało słońca, jakąś chorobę, nie wiem? Ale jest ładnym drzewem, eM chciał ją wyciąć, ja chcę by została, bo sama w sobie jest ładna. Mam tam ławkę, jest to takie przyjemne miejsce pod nią do posadzenia
Jeżyny wycięłam to co owocowało w zeszłym roku, nowe pędy powinno się trochę skrócić, ja ich nie skracałam, w zeszłym roku też tak zrobiłam i było ok.
U nas tyko w cieniu jest odrobina śniegu, nie było go aż tak dużo, ale ziemia jeszcze zmrożona była.
Basia, dzięki
Moje dwie brzoskwinie też dekoracyjne
Jeżynę mam jedną, co roku ją cięłam po całości o 2/3. Nie zwracałam uwagi na to co tnę Ale owocowała, mocno
U mnie jeżyna owocuje na pędach, które są młode, zeszłoroczne ale jeszcze nie owocowały, te które miały już owoce, drugi raz nie owocują i je wycinam przy ziemi.
A moim cięciem brzoskwini się nie sugeruj, bo nasza nie owocuje