Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Basi i Romka

Ogród Basi i Romka

Basieksp 21:24, 05 lut 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12115
Joku napisał(a)
Obejrzałam hosty, musiałam trochę szukać owych drobiazgów. Faktycznie w porównaniu z kopytnikiem jest nieduża. Kopytnika widziałam w realu więc mam porównanie.
Mam podobną hostę, pewnie nieco większy "rozmiar". Bardzo lubię jak kwitnie na krótkich łodyżkach.
Ładnie skomponowałaś nasadzenia.

No drobiazgi, na zdjęciach giną, ale to chyba trochę też dlatego, że nie skupiałam się na nich robiąc zdjęcia, no i telefonem. Ja zauważyłam, że u nas poprzedni sezon był dla host idealny, było dużo wilgoci, jedynie co to ślimaki, ale tej małej nie ruszały, one chyba nie lubią tych zielonych w odcieniu niebieskiego.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Joku 20:41, 06 lut 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12885
Mam wrażenie że moim ślimakom wszystko smakuje . Twoje bardziej wybredne .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 16:29, 07 lut 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9972
Basieksp napisał(a)
Zdjęcia hosty dla Joli
Na pierwszym zdjęciu, duża hosta a u jej stóp, żółta mała kępka hosty mysie uszka, obok niej dla porównania rośnie kopytnik, a z drugiej strony, trochę słabo widoczne, dla porównania kępka cyklamenów.
Na drugim zdjęciu to samo, ale wcześniej, jeszcze zielone liście, hosta przy żółtym liściu. Mam ją w notatkach zapisaną jako Mini Frost mysie uszka
Tu jak kwitła.
A tu tak trochę widoczna przy kopytniku. Mało fotogeniczna jest,
musiałam ją trochę poszukać

Patrząc na te zdjęcia, to kopytnik bardziej się rozpycha niż ona


Basiu, jak to dobrze że wstawiłaś zdjęcia cudownych letnich rabat Bardzo już mi brakuje też soczystej zieleni.
Co to za roślinka na ostatnim zdjęciu między paprocią a hostą, takie małe powycinane listki?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 16:33, 07 lut 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9972
Margo2 napisał(a)
Basiu, kiedyś nie wiedziałyśmy o wielu sprawach. Ja tez teraz zupełnie inaczej zaaranżowałabym swój ogród. Niestety wiele tamtych decyzji wpływa na to co mogę sadzić teraz w ogrodzie.
No, ale i tak lubię swój ogród
Myślę, że każda z nas ma takie same doświadczenia.
Zazdroszczę tych wiosennych upraw


Zgadzam się , ja też tworzyłam ogród przed erą Ogrodowiska, teraz bym też wprowadziła trochę zmian
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 16:44, 07 lut 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9972
Basieksp napisał(a)


Z owocowych to mamy dwie różne jabłonki, dwie grusze, trzy wiśnie, jedną czereśnię, dwie węgierki, tu na zdjęciu jedna, druga po drugiej stronie, jeszcze na początku tego rzędu rośnie morela i brzoskwinia. Brzoskwinia nie owocuje nam, nie wiem dlaczego, zrzuca owoce, ale jest ładna i zostaje Mamy jeszcze dwie różne śliwy, takie do zjedzenia, tylko miejsca trochę mało no i są też porzeczki, borówki, jagody kamczackie, na jesieni posadziłam agrest jeśli chodzi o dokładne odmiany, to musialabym sprawdzić, chociaż nie wszystkie mamy zapisane Trochę się tego nazbierało
Jak masz już tunel, to możesz wysiać sobie jakieś nowalijki, u nas zanim pomidory będą wysadzane to szpinak i cała reszta zniknie tunelu a narazie cieszy


Masz sporo tych drzewek, ja mam dwie małe jabłonki na podkładka skarlających, wiśnię, dwie czereśnie, ale jeszcze małe, i jedną starą śliwę, ma smaczne śliwki tylko chorują na zgniliznę, zbieram te mumie, wycinam, a ona i tak choruję, nie pryskam chemią. Właściwie niczym tylko wczesną wiosną miedzianem. Robisz jakieś opryski u siebie?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Basieksp 11:00, 17 lut 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12115
mirkaka napisał(a)


Masz sporo tych drzewek, ja mam dwie małe jabłonki na podkładka skarlających, wiśnię, dwie czereśnie, ale jeszcze małe, i jedną starą śliwę, ma smaczne śliwki tylko chorują na zgniliznę, zbieram te mumie, wycinam, a ona i tak choruję, nie pryskam chemią. Właściwie niczym tylko wczesną wiosną miedzianem. Robisz jakieś opryski u siebie?


Opryski to eM robi, ale też nie używa chemii. U nas zawsze problemem jest rdza gruszy, co roku jest na gruszach, chociaż w zeszłym roku było jej jakby mniej.
Z tego vo wiem, to miedzianem też eM robi oprysk. No i mszyce, też zawsze są problemem.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Rumianka 12:48, 18 lut 2025


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10959
Dobrze działa oprysk z gnojówki pokrzywowej, rozcieńczonej z wodą...tylko ten zapach...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Basieksp 18:35, 18 lut 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12115
Rumianka napisał(a)
Dobrze działa oprysk z gnojówki pokrzywowej, rozcieńczonej z wodą...tylko ten zapach...


Zapach nam aż tak bardzo nie przeszkadza, gnojówki z pokrzyw eM zawsze robi, a mój udział jest taki, że zawsze pokrzywy i inne rośliny pomagam zrywać, na gnojówki
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Margo2 22:03, 21 lut 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2034
Basiu, niestety domu nie przesuniesz, ale trochę zmian w ogrodzie można zrobić. W sumie to dla ogrodnika zmiany to codzienność. Ogród nigdy nie jest skończony
Przepiękne cieniste zakątki.
Kiedyś ich nie lubiłam, chyba dlatego, że nie miałam cienia,. Teraz mam go coraz więcej więc trzeba przerabiać rabaty na cieniste
Tylko, że szkoda mi wyrzucać, a nawet oddać roślin, które tam rosną a nie powinny. Taka na przykład róża. Inne rośliny zniknęły, ale jej jakoś nie umiem się pozbyć. Ostatnio porządnie przycięłam czereśnię i jest więcej słońca. Liczę, że da radę.
Wychodzi na to, że jestem sentymentalna ogrodniczką.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Basieksp 22:16, 21 lut 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12115
Margo2 napisał(a)
Basiu, niestety domu nie przesuniesz, ale trochę zmian w ogrodzie można zrobić. W sumie to dla ogrodnika zmiany to codzienność. Ogród nigdy nie jest skończony
Przepiękne cieniste zakątki.
Kiedyś ich nie lubiłam, chyba dlatego, że nie miałam cienia,. Teraz mam go coraz więcej więc trzeba przerabiać rabaty na cieniste
Tylko, że szkoda mi wyrzucać, a nawet oddać roślin, które tam rosną a nie powinny. Taka na przykład róża. Inne rośliny zniknęły, ale jej jakoś nie umiem się pozbyć. Ostatnio porządnie przycięłam czereśnię i jest więcej słońca. Liczę, że da radę.
Wychodzi na to, że jestem sentymentalna ogrodniczką.


Też tak trochę mam, żal mi wyrzucać rośliny. Jesienią przygarnęłam różę na pniu, od sąsiadki, miała iść na straty. Trudno było mi dla niej znaleźć miejsce, trochę też zabiedzona była ale jest posadzona u mnie, zobaczę czy się odwdzięczy i jak zakwitnie
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies