Dziewczyny, a może nornice się do nich dorwały

u mnie i kret i nornice na tej rabacie dawaly czadu. ale uwiad ma tylko ta jedna. i w ub. sezonie i teraz. reszta piwonii na tej rabacie rosnie zdrowa. a rabata przeorana na maxa.

No właśnie... hmm... a ja nie słyszałam zeby piwonie chorowały....

Kasiu, masz najpiękniejszą kolekcję lilaków

Jak był przymrozek to tak się kładą piwonie.. jak eis ociepli to wstają i nie straszny im jest mróz.
Natomiast jak po ociepleniu nie wstają to znaczy, ze jakaś choroba grzybowa je dopadła.
Podlej topsinem, previcurem.. jak nie w tym roku to w przyszłym ruszą.
Przypomnij mi potem to poszukam czym najlepiej. Mam fajna książkę o piwoniach. Ale nie będę się już tłuc bo reszta śpi.

Super, że wątek otwarty

Już się nie mogę doczekać tych lilaków kwitnących u Ciebie Piwonię może faktycznie przymrozek dorwał, bo niestety ale minionej nocy był a i tej się niestety zapowiada

Ania, Aurelia, to raczej nie przymrozek
Było teraz tylko -3 i tylko ona lezy, juz było na + i nie wstała

Ewa777 napisał(a)

Kasiu, masz najpiękniejszą kolekcję lilaków

Kocham lilaki
Ale duzo jeszcze malutkich

Jak wysoko rośnie ten Otławski i ile go lat masz czy zimą też stoi na tarasie ???//

Chyba go sobie kupię jak tak pachnie ,ale nie chce wysokiego i takiego co się rozłazi.

czy lilak otawski to to samo co kanadyjski? moj jeszcze nie kwitl ani razu. i chyba ma zla miejscowke, bo co roku go przypala. mysle gdzie by go przesadzic zeby mu dobrze było.