Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Działeczka - powolne spełnianie marzeń.

Pokaż wątki Pokaż posty

Działeczka - powolne spełnianie marzeń.

BKosimkArt 10:26, 17 lip 2020


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
Aniu, bardzo mi przykro...
Tak jak Sylwia pisze, życie toczy się dalej...
Ściskam
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
violaskom 15:34, 19 lip 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
Aniu współczuję bardzo straty. Mam nadzieję, że szybko ogarniesz sprawy sprzedaży domu. Zakupy śliczne. Ten żółty krosowiec jest bardzo ładny. Ciekawe czy przeżyje zimę. Będę śledzić kwitnienie żeleźniaka. Kiedyś go wysiewałam, ale nic z tego nie wyszło. Będę obserwować jak kwitnie u Ciebie.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
nyna76 17:22, 20 lip 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Asiu, Ewuniu, Basiu, Violu, bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy. Szkoda że tak nagle. Miałyśmy razem na działce działać.

Coś tam jeszcze z jej ogrodu sobie przywiozę i zawsze jakaś cząstka będzie ze mną.


Tymczasem przesadzam swój rozmnażalnik, na szczęście zadołowane w doniczkach więc szoku nie ma. Hosty, dziurawiec i bodziszek upchnięty.


Muszę przesadzić hortensję ogrodową chociaż nie wiem czy warto się bawić bo co zimę przemarza i kwitnie cieniutko albo w ogóle. Tam będzie grill. Większa zabawa będzie z bukszpanem, postanowiłam obwiązać go sznurem i pociągnąć autem. Będzie wesoło ... a co.
Analelka rozrasta się rozłogami i sobie przesadziłam kawałek, a co ...
Szukam pierwiosnków lekarskich, w Albamarze niby w produkcji mogą tam ładnie wyglądać na wiosnę.


U nas pada, wszystko pięknie podlane, chwasty rosną jak ta lala a to już nie fajnie.
Takie cudne liliowce mi wreszcie zakwitły. Po 3 latach, a ciemny rozchodnik jest po prostu bjutiful. I łatwo się ukorzenia. Z jednej gałązki wyszły wiosną z ziemi 4. Mogę produkować hurtowo ...

____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
nyna76 17:28, 20 lip 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Violu, żeleźniaka dostałam kiedyś od forumki u której rósł w rowie ... U mnie na razie kwitł 2 razy z przerwą 2 letnią. Nie wiem dlaczego u innych to chwast przydrożny , może ma za dobrze?
Na pewno się sieje, bo mam obok dużo nowych siewek. Chętnie ukopię, może Ci się poszczęści.
____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
violaskom 17:37, 20 lip 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
nyna76 napisał(a)
Violu, żeleźniaka dostałam kiedyś od forumki u której rósł w rowie ... U mnie na razie kwitł 2 razy z przerwą 2 letnią. Nie wiem dlaczego u innych to chwast przydrożny , może ma za dobrze?
Na pewno się sieje, bo mam obok dużo nowych siewek. Chętnie ukopię, może Ci się poszczęści.

Chętnie przygarnę, może da radę u mnie. Ja do wydania mam chryzantemy zimujące w gruncie białe, astry nowobelgijskie fioletowe, lawendę i turzycę ptasie łapki. Jak byś miała ochotę to zapraszam.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
nyna76 18:56, 20 lip 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Violu, ja się odwdzięczam za Cherry Brandy... Już pokazuje czerwone płatki.

Druga jest chyba żółto brązowa ale i tak mi pasuje do żółtego zakątka z żeleźniakiem.
____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
AsiaK_Z 19:29, 20 lip 2020


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
A dlaczego bukszpana chcesz szarpnąć autem? Taki wielki? poka tego gościa
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
deszczowymaj 19:36, 20 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
No właśnie poka też chcę zobaczyć
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
nyna76 23:46, 20 lip 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Cholipka muszę poszukać zdjęcia. Niby niewielki, średni raczej tak do żeber mi sięga. W zasadzie jakby się zastanowić to duży. Haha co za rozumowanie.

Samej będzie mi ciężko drania wykopać.
Tu go widać. Akurat będzie w obrysie domku, trzeba go przenieść.


Poprzedniego eksmitowałam 2 lata temu. To był olbrzym. Oddałam go projektantowi ogrodów. Za ciężką kasę go pewnie sprzedał.


Pamiętam jak go wykopywali, że mimo sporych rozmiarów wcale nie miał dużych korzeni. Mimo to się napociły chłopy.

Drugi raz nie pozbędę się takiego okazu. Uniknął ćmy w tym roku więc może warto o niego powalczyć.
____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
AsiaK_Z 06:41, 21 lip 2020


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Bukszpan ma drobne korzonki dasz radę, mąż Ci pomoże, albo jakiś miły sąsiad najlepiej przygotować sobie jakiś worek żeby po wykopaniu nie dźwigać na nowe miejsce tylko przeciągnąć drania kiedyś do tego celu Mała Mi wykorzystała drabinkę
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies