nyna76
20:04, 29 mar 2021

Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1744
2,5 tony w rękach dziś ...
"bo wie Pani, nie dam rady wjechać... "
i po 2 godzinach ze stratą 2 pękniętych obrzeży i 1 paznokcia u nogi skończyłam ....
Teraz umieram dosłownie i w przenośni.
Taras się zbliża. Oby nie padało, to może się chłopaki uwiną.
"bo wie Pani, nie dam rady wjechać... "

i po 2 godzinach ze stratą 2 pękniętych obrzeży i 1 paznokcia u nogi skończyłam ....
Teraz umieram dosłownie i w przenośni.

Taras się zbliża. Oby nie padało, to może się chłopaki uwiną.
____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)