Aniu ślicznie masz i bocianie fotki bardzo mnie zachwyciły
kuruj nóżkę ,a na spacerek z aparatem wychodz ,jak tylko możesz

Rozumiem że zdjęcia cykasz puszczając kule i stojąc na jednej nodze .
Dobra jesteś . Ja się nie odważyłam łazić po ogrodzie o kulach. Za dużo dziur mam .
Ale to to jaka uczta dla oczu dzięki Twoim fotkom.

Aniu piękne zdjęcia, dobrze, że możemy się nimi cieszyć.
A ta roślinka, o którą pytasz to glowac,ekonomia olbrzymi.

Dokładnie tak. Trochę kuśtykam
Ja nie nie mogę całymi dniami usiedzieć i wyleżeć, trochę w ogród etapami wychodzę codziennie
Mogę się przyjrzeć na żywo roślinom przemyśleć.
W niektórych rabatach robi się tłoczno. Na wiosnę będą roszady

U nas tak sucho, że bociany nie latają nie mają czego żreć. Na wiosnę widziałam jednego.
Czytałam, że bociany raczej żywią się myszami s nie zabami. Żaba nie gardzą, ale przeważnie myszy.

Zazdroszczę wszystkim kto ma liliowce i bujnego kwitnienia u mnie nie kwitną 2 razy przesadzane bo nie kwitły. Jeszcze pod koniec sierpnia raz przesadze do 3 razy sztuka.

Za to mam rękę do dyni. Rosną u mnie wszędzie.

Aniu pięknie wszystko w pełnym rozkwicie. Idę zaraz do oczka porządki robić. Po tych upałach zaczynają się glony pojawiać.

Pozdrawiam

Wiem coś o tym. Ile ja zmian wymyśliłam od tego patrzenia na ogród to głowa boli .

Oj ja też mam intensywne myślenie..
Ciekawa jestem jak już później na jesieni czy na wiosnę ile nam się uda wprowadzić zmian z tych naszych przemyśleń
Przetacznik