Z przyjemnością poczytałam notatki z wyprawy do Wielkopolski

Masz rację, że szkółka jest ukierunkowana. Zawsze mieli dużo drzew alejowych oraz roślin kwasolubnych.

Ale interesująco. Ewa wnikliwa.
Serdecznie

Pszczółko, kapusta chińska wylądowała wczoraj na talerzu i się zdziwiłam, o jakiej ja to goryczce pisałam Bo jej nie wyczułam Smak delikatny, mimo dużej ilości czosnku, ale coś z cykorii ma i z kalafiora Bardzo ją jednak polecam!
Ale trudne pytanie mi zadałaś

Agania napisał(a)

Piękne rosarium, dwory i wnętrza, historyczne rzeźby i co tam pogoda
Ewa czy wśród Twoich rajskich jabłoni znalazła się może Ola, szukam takiej z zielonym liściem, różowym kwiatem i czerwonymi jabłuszkami...starej silnie rosnącej odmiany, może to ona?

Aganiu, sprawdź jabłoń kwiecistą, gatunek, może o nią Ci chodzi.
Piękny wyjazd miałaś Ewo, ja prawie już byłam w drodze po jabłonki do Bolestraszyc.
Czy tam widzę Golden Hornet?

Ewo,

dzięki za życzenia, donoszę że nasionka doszły

Pszczółko gdyby nie takie osoby jak Ty, to prawie nic bym nie zobaczyła. Dziękuję za fotorelację i pokazanie róż okrywowych. O jabłonkach pomarzę

Zaglądam, wyprawę podziwiam, bo u mnie póki co jesienno-zimowy zastój.
Z podróży zawsze przywożę zdjęcia- lepsze- gorsze, ale dla mnkie wspominkowe. Siedząc w zimowy czas przypominam ludzi i trasy.

Od lat na Dolny Śląsk się wybieram, a możliwości co raz bardziej się ograniczają. Ale może w nowym sezonie się uda.

Twoje włości też bym chciała nawiedzić. I Irenki, i w ogóle Wrocław. 50 lat tam nie byłam. Zmienił się nie do poznania.

Mam nadzieję, że się uda. Pozdrawiam.

a jakbys byla na Dolnym w tym samym czasie kiedy ja bede to moze udalo by i nam sie spotkac

A na kiedy planujesz swoją wyprawę, Izo?