Mnie się podoba pokrój jesionów i kora.... Wiem, że mają płytki system korzeniowy, widziałam jak w tamtym roku trawa uschła w obrębie korony drzewa. U mnie jeden jest albo wielopienny, albo rośnie kilka w kupie. Sprawdzę tego pensylwanskiego, czy on rzeczywiście dłużej liście trzyma i wcześniej się budzi. Niby kupiłam nowego z ulistnieniem, a u mnie jeszcze gołe stały, ale nie wiadomo, czy jakieś pędzone nie były w szkółce.
Widziałam, że leczyłaś chore róże octanem wapnia. Udało Ci się? Pryskasz wieczorem, czy można też rano?
Tak, trzeba tylko dobrze wystartować i trzymać rękę na pulsie. Teraz właśnie opryskałam róże, bukszpany i cisy. Róża Souvenir du dr Jamain (ta na kratce przy ścianie domu) - cała w mączniaku, po prostu nagle w białym puchu - myślałam, że to brud od tynkowania i tak sobie obok przechodziłam beztrosko.
z listy roślin co sadzisz zauważyłam dwie kaliny, ja mam jedną już kilka lat ale była kupiona jako mała sadzonka i do tej pory nie kwitła, faktem jest, że ją trochę jeszcze przycięłam....czy Twoje kaliny są już duże i kwitną? ps. ujęcie maków jest świetne
Pszczółko czy maki są dwuletnie, czy dłużej żyjące?? miałam kiedyś a w tym roku ani śladu po nim i niem czy go spisać na straty zimowe, czy moja wina?piękny ten maczek
Sciskam
Jano, kaliny, o których pisałam są świeżym nabytkiem i tak 'Charles Lamont' jest po kwitnieniu (ma owoce) a 'Merry' jeszcze nie kwitła w ogóle.
Kalin nie tnę. Najszybciej (w sensie od posadzenia) zakwitały mi japońskie ('Watanabe', 'Mariesii'), najdłużej czekałam na kaliny burkwooda ('Dawn, 'Anne Russell'), a kaliny koralowe normalnie.
Upolowałam jeszcze 'Eskimo' - bo ona jednak pięknie pachnie.