Madzenka napisał(a)

O rózach sie nei wypowiadam, na to przyjdzie czas zimą

Marzeno z myślą o Tobie i tym, że obserwujemy różę o nazwie 'Burgundy Iceberg' zrobiłam jej ponownie zdjęcie (po ulewnym deszczu). Jest jak ścierka. Ale ta róża jest bardzo intrygująca, nie da się jej nie zauważyć.

Dopiero kwitnie silna róża pnąca 'Apple Blossom' - jest cudowna do towarzystwa dla starych drzew w pasieczysku. Zapach delikatny może jabłoniowy, pędy silne, kolor nienachalny. Tylko muszę zmienić jej podsadzenie z przywrotnika na ???? ..... - może niebieskie średnie hosty albo hosta 'Fire & Ice'?

Róża Artemida w większej ilości, jest jedną z później kwitnących u mnie (tak jak 'Bonica'):

A teraz nieco lipcowych zakątków:

Przy trzcinnikach:



Mikołajki:


Lilie od Renaty, te lilie św. Józefa sadzi się płytko

Urocza ta Twoja Apple Blossom, mam starą jabłonkę sztuk 1 - gdybyż ją tak podsadzić taką różą

Rumiany albo złocienie




Maruna

o jejku !...ale u Ciebie kwiecia

jestem pod wrażeniem i to ogromnym

Marchewnik anyżowy (o którym Łukasz Łuczaj pisze, że powinien występować w stanie naturalnym w Kotlinie Kłodzkiej - potwierdzam występuje), raz posiany sieje się sam, późno wschodzi.

Morze jarzmianek:

I dzwonki, piękne długo kwitnące bezproblemowe: