też zwróciłam na niego uwagę a właściwie na geometrię tego miejsca. Jest to zaskakujące, ale w rustykalnych ogrodach część o tak uporządkowanym charakterze wprowadza ład, spokój i równowagę. I nie ujmuje nawet na jotę charakteru całego ogrodu. U siebie też staram się coraz bardziej podkreślać na symetrię niektórych nasadzeń. Jak mieć doskonały, eklektyczny ogród?
Takie tam moje dywagacje prowincjonalnej nowicjuszki....

Mnie zachwycił żywopłot z choiny. Pięknie się prezentuje. Szare donice wielce oryginalne. Dobrze wyglądają przy wejściu.
W poprzednim ogrodzie siedmiolatkę sadziłam wokół poletka z truskawkami. Miała pozytywnie oddziaływać.

Ewo, a masz brunery o zielonych liściach? Są przepiękne.

Skiełkował Ci tytoń leśny? Bo ja dwa razy wysiałam i nic. Tak więc głupio było mi wysyłać takie nasionka

Dla Asi - Makadami.

Macierzyste poletko, matecznik brunery:




I sadzonki (zrobione nawet nieprzepisowo, bo krótko przed kwitnieniem, tj. w kwietniu)

Marzenia się spełniają przecież.

Takie szare mróz Ci załatwił? Po ilu latach?

Choina potrzebuje więcej miejsca jednak, moja (od 2011 roku u mnie, sadzona jako patyczki do kolan) na szerokość rozłożonych ramion jest. Na pewno buka, graba i niektóre cisy można węziej prowadzić. Ale choina musi mieć szerokość, żeby się delikatnie koronkowo zwieszać - takie jest moje zdanie. Ja swoją tnę mocno, raz w roku zawsze na początku marca przed parowaniem się ptaków, bo potem mają tam gniazda.

(...) Czyli teraz na cięcie to trochę późno? Zostaje późne lato jak się domyślam.