Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Wiśnia osobliwa odm. kulista - Prunus cerasus "Umbraculifera"

Pokaż wątki Pokaż posty

Wiśnia osobliwa odm. kulista - Prunus cerasus "Umbraculifera"

AgaCzek 19:33, 03 maj 2017


Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Bardzo dziękujemy. Na razie wykopaliśmy jakieś 70 cm - i jutro będziemy kopać dalej - ziemia poniżej raczej ziemi nie przypomina. Więc sobie jeszcze popracujemy

Mamy kompost naturalny koński suszony w takich małych kawałkach - on się nadaje? nie ma ryzyka, że przypalimy drzewko?

Instrukcja obsługi przeczytana - jeszcze jedno pytanie odn. fragmentu instrukcji:
Krok drugi - bryłę korzeniową równo umieszczamy w wykopanym dołku. Górna krawędź bryły powinna znaleźć się 2 cm nad ziemią.


Może głupie pytanie - ale chodzi o górę ziemi z kupnej donicy czy głębszą warstwę gdzie już realnie są korzenie - bo czasem nie jest to tożsame.
____________________
Agata i Ogród z fortepianem i Wizytówka
Konieczki 07:21, 09 maj 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Jakbym mogla poprosic o rade co dolegaoim wisniom i jak im pomoc (historia jest taka ze rok temu mialy w stopach zawilce, ale za rada Toszki je wywalilam i posadzilam sesleresie, zurawki i swiecznice). Czym pryskac?
____________________
Zielonym do góry... :)
Konieczki 07:28, 09 maj 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Gardenarium napisał(a)
Moje dobrze wyglądają, ale ogólnie wiśnie mogą chorować ma brunatną zgniliznę drzew pestkowych, która objawia się zamieraniem gałązek, a porażone kwiaty więdną, brunatnieją i zasychają. To nie szkodnik tylko choroba.

Mogłaś już kupić zainfekowaną wiśnię w szkółce, kiedy to załapała chorobę np od mszyc czy innych szkodników przenoszących zarodniki.

Wycinamy porażone gałązki i pryskamy Score 250 EC, Topsin M. albo Miedzian.


I juz chyba znalazlam odpowiedz
____________________
Zielonym do góry... :)
deenbee 21:43, 01 cze 2017

Dołączył: 27 maj 2016
Posty: 23
Dzięki za powyższe posty - moja wiśnia wygląda dokładnie tak samo, więc już wiem co się dzieje. Póki co opryskałam jeden raz Topsinem. Czy oprysk należy powtórzyć, jeśli tak, to za jaki czas? I czy użyć tego samego środka, czy innego?
Kindzia 20:17, 05 cze 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ja mam kłopot z moją Umbrą od zeszłego roku...niby nic nie widać alarmującego, nie zasycha, ale ma mało liści, słabo kwitła. Ta kora u góry mnie niepokoi, tak jakby coś tam jednak było...Niżej jest normalna, gładka. Pryskana była Signum, potem Sylitem. Coś jej jest i nie wiem co jeszcze mogę zrobić.

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mazan 08:03, 06 cze 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Kindzia

Wiśnie to interesujące drzewa dla tych, którzy lubią ciąć. Obojętne czy są drzewami owocowymi czy ozdobnymi. Do trzech lat pędy są pięknie ulistnione, lecz potem zaczynają od środka tracić liście, a jedynie końcówki są ulistnione. Inna rzecz, że choroby lubią się z wiśniami, takie dość pospolite, jak dziurkowatość, drobna plamistość, czy monilioza. Drobnienie liści może być oznaką niedoboru fosforu, który jest często związany w nieprzyswajalne związki, a przy płytkim systemie korzeniowym to duży minus, dlatego dobre jest dokarmianie dolistne fosforem - superfosfatem wzbogaconym - na początku października o czym pisałem w Fitoremediacji. Drzewo zużywa go b. dużo na kwitnienie, wytworzenie liści i nowych przyrostów i korzeni. Każda komórka drzewa zawiera fosfor w swym DNA, ponadto jest składnikiem cukrów, a o nawożeniu tym składnikiem często zapominamy.

Przepraszam za referat, ale musiałem.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Kindzia 09:36, 06 cze 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Mazan napisał(a)
Kindzia

Wiśnie to interesujące drzewa dla tych, którzy lubią ciąć. Obojętne czy są drzewami owocowymi czy ozdobnymi. Do trzech lat pędy są pięknie ulistnione, lecz potem zaczynają od środka tracić liście, a jedynie końcówki są ulistnione. Inna rzecz, że choroby lubią się z wiśniami, takie dość pospolite, jak dziurkowatość, drobna plamistość, czy monilioza. Drobnienie liści może być oznaką niedoboru fosforu, który jest często związany w nieprzyswajalne związki, a przy płytkim systemie korzeniowym to duży minus, dlatego dobre jest dokarmianie dolistne fosforem - superfosfatem wzbogaconym - na początku października o czym pisałem w Fitoremediacji. Drzewo zużywa go b. dużo na kwitnienie, wytworzenie liści i nowych przyrostów i korzeni. Każda komórka drzewa zawiera fosfor w swym DNA, ponadto jest składnikiem cukrów, a o nawożeniu tym składnikiem często zapominamy.

Przepraszam za referat, ale musiałem.



Pozdrawiam

Bardzo dziękuję za ten referat i uspokojenie mnie. Bo myślałam, że to choróbsko prowadzące do wyniszczenia, czyli wykopania. Miałabym nie lada kłopot, bo rośnie w środku otoczona innym roślinami dość gęsto.
Czyli teraz nic nie robić? Dopiero w październiku Superfosfat wzbogacony? Jakie stężenie mam zrobić?
Mam w innym miejscu 5 młodych Umbraculifer, trzyletnich. Teraz są ładne, z gęstym listowiem. Czy je też opryskać wtedy?
Tylko oprysk, doglebowo nie nawozić?
W marcu dostały Yara Milę Complex, jak cały ogród. Do teraz nic więcej.

Bardzo jestem wdzięczna za tak szybką odpowiedź

P.S. I jeszcze ostatnie pytanie : czy mam ją ciąć? Takie mam odczucie po Twojej odpowiedzi. Czytałam na forum, że dziewczyny tną. Jeżeli tak, to kiedy?
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
AngelikaX 10:22, 06 cze 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Poproszę o pomoc w diagnozie co dolega moim umbrom - od wewnątrz gałązki podsychają...




dwom krańcowym coś dolega, zwłaszcza tej lewej - widać jak nierówno przyrasta





Z góry dziękuję
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Toszka 11:02, 06 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Angeliko, wszystkie posty powyżej dotyczą twoich drzewek. Poczytaj
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AngelikaX 15:39, 06 cze 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Toszko tak przypuszczałam, że to prawdopodobnie monilioza. Chciałam się upewnić.
Pytanie tylko czy mam czekać jak napisał Radkowi Mazan czy działać? Mogę usunąc już uschnięte pędy czy wstrzymać się do jesieni. Mogę prysnąc aby "zatrzymać" chorobę np. topsinem czy stosować się do zaleceń Mazana i zaczekać do wiosny.




Mazan napisał(a)
RadekZ

Teraz możesz jedynie przyglądać się usuwając jesienią porażone pędy. Zwalczanie wiosną, gdy ruszy wegetacja, a drzewka będą w fazie białego pąka, później w fazie kwitnienia 2x i tydzień - dwa po kwitnieniu. Następnie miesiąc odczekasz i znów dwukrotnie stosując dodatkowo Switch i Signum.



Pozdrawiam
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies