Ale masz fajna ścianę Aniu, tez mam taką - ale w salonie

tylko bardziej z takiej krzyżackiej czerwonej cegły
przyznam się że mój lawendowy kompletnie nie był przykryty....
przyznam się też, że mało tego, że nie przykryty to jeszcze był w donicy.... takiej 5 litrów....
mało tego, że w donicy ... to jeszcze nie był wkopany w grunt....
i miał szczęście!, że zima była taka śnieżna
ale pożałowałam i przeprosiłam - i dałam dużą porcję krowiej kupy - widać się nie gniewa
dlatego tak zareklamowałam te chiffony