Był przestawiany, bo kupiłaś go i przesadziłaś, potem postawiłaś u siebie, to już była dla niego zbyt wielka zmiana.
No to czegoś ma za dużo albo za mało, może za dużo wody? Może pH czyli ziemia nie taka? No jakaś przyczyna musi być, ale za zrzucaniem pączków przemawia zbyt wiele powodów.
- za sucho
- za mokro
- za dużo słońca
- za mało słońca
- nie takie pH, powinno być lekko kwaśne
- gwałtowna zmiana miejsca np. z lekko zacienionego na słoneczne
Witam!
Jak dbacie o swoje hibiskusy, że tak pięknie wam kwitną?
Ja dostałam swojego rok temu, trochę słabiutki był ale na lato zaczął kwitnąc.
Teraz nie ma nowych pączków od dłuższego czasu, a od świąt kilka liści mu pożółkło i opadło.
Jak dbać o hibiskusa, żeby cieszył oko caly rok?
Danusia wyżej wszystko napisała. Dodam tylko tyle z własnych doświadczeń że lubi raczej wilgotne powietrze jak suche ( zamgławianie) oraz nie cierpi przesuszenia podłoża. Swoje podlewam Florowitem w płynie. No i nie przestawiać bo się zaraz zbuntuje. Co do zachowań ma wiele wspólnego z ketmią syryjską. O wiele intensywniej kwitnie jak jest deszcz, jak jest dobrze podlana i ma co jeść.
Pisałam kiedyś o moim białym kapryśniku. No i doczekałam się nareszcie kwitnienia. Kwiat kwitnie do 3-ch dni. Jest sporo pąków.
W skrócie:
-w lutym przesadziłam
-krótko obcięłam
-podlewam florowitem 1x na tydz(pół dawki)
-podlewam reguralnie
-nie przestawiam
-stoi w pomieszczeniu przy południowym oknie na mokrych kamykach