Agnieszka właśnie też chcę spróbować nożykiem tak jak piszesz Kupiłam randap i tym chcę spryskać.

Ja pryskam na zewnątrz w kamieniu i w kostce też jak już nie mam z nimi siły walczyć, nie odbarwia kostki,

Mirella, pięknie wyszła rabata z rododendronami
Może się do nich przekonasz

Dziewczyny, nie wiem, co jest, ale u mnie w kostce nie rosną chwasty! Myślałam, ze chwasty to wyjątek, a z Waszych wpisów wynika, ze wyjątkiem jest ich brak... Ciekawostka...

U mnie też nie rosły do pewnego czasu. Jak działka wśród pól, łąk czy drzew wcześniej czy później chwasty, mech będzie rósł.

Pan który przywozi nam nieraz ziemię czy piasek mówi że wislanym piasku z dna rzeki po tygodniu na powierzchni wychodzą chwasty.

Mirela już możesz wysadzić dalie podłej dobrze.

Mirela, masz piękny przemyślany kawałek zieleni . Brawa Ci się należą.

Rodki ładnie Ci teraz zdobią front

Mój klon Shirashawy padł po poprzedniej zimie, która była wyjątkowo łagodna, ale trzymam kciuki za Twojego bo to piękna odmiana

Jakiego producenta brałaś płytki
na taras pamiętasz?

Pięknie, pięknie bardzo

Aneta cześć wyskrobałam nożykiem, a trawsko spryskane chemią. To najgorsza dla mnie robota w ogrodzie

Renia pomalutku się przekonuję. Rh zawsze mi się podobały tylko słabo rosły, a raczej wegetowały i ostatecznie każdy padł. Teraz musi być inaczej

Judith szczęściara z Ciebie Faktycznie wyjątek. Ja zawsze walczę z chwastami w kostce, a teraz jeszcze mech zaczyna - jestem przygotowana na walkę

Ela dzięki - posadzę

Ewa dziękuję Mi się też podoba

Darcia to prawda rh teraz królują w przedogródku. Nova Zembla przekwita, ale Calsap w pełni kwitnienia. Fajnie, że się uzupełniają

Agata nie pamiętam

Mirka dziękuję