Miluniu a gdzie ty takie wygibusy nadmorskie robiłaś? Miałaś chociaż pogodę. Ja w poniedziałek wyjeżdżam na środkowe wybrzeże blisko Mrzeżyna.

Nie nadążam za twoimi awatarami utkwił mi w głowie ten siostry zakonnej. Przyzwyczajam się do fotek, ale cóż Twój wątek masz wolną rękę

Mam sporo Jeżowek prawie 100 krzaków a może i więcej. Zaczynają kwitnąć. Więc zaczyna być kolorowo.

Ach ta Twoja wizytówka... zakochać się można w tych widoczkach.

Też zajrzałam do wizytówki warto było bardzo ładne zdjęcia

Darcia dużo nie miałaś do nadrobienia, bo wątek nie jest galopujący . Ta pompa przy basenie jest tylko do grzania basenu

Agnieszka ta róża to Piano. Nie jest pnąca. Musiałam ją podeprzeć, bo od ilości kwiatów się uginała. Jeżeli szukasz róży to Ci ją polecam

April co tu pokazywać jak nic nowego w ogrodzie się nie dzieje. Róże ścięte. Teraz czekam na hortensje Vanilla Fraise i rozkwit ketmii.
Wiesz Aprilku nie mam wielu gatunków rośliny - zdjęcia by powiały nudą.

Ela pogoda bardzo mi odpowiadała, ciepło, ale bez upałów
Elu już niedługo jesienią znowu zmienię avatarek w czepcu, który utkwił Ci w pamięci
O ludzie taka ilość jeżówek robi wrażenie. Jest co podziwiać. Ja mam trzy sztuki tej samej odmiany - też piękne

Aga, Basiek ciągle coś w tej wizytówce zmieniam. Cała z bieżącego sezonu, więc ciągle uzupełniana. Zimą zapewne ją zakończę

Miluniu, wcale nie nuda, chętnie bym zobaczyła Twoją różankę po pierwszym kwitnieniu, jak teraz wygląda, jak wygląda różanka gdy jest spokojniej

Co do czerwonej Piano, to nabyłam tę różę przekonana, że będzie miała inny kolor, bo w jednym tylko źródle sprawdziłam tę informację i zaprezentowano ją jako ciemno-czerwoną, ciemny winny kolor. Nie kwitła jeszcze, ale miała bardzo zdrowe i ładne listki, to mnie skusiło.
Muszę powiedzieć, że kwitnie ślicznie. Gęsto upakowane płatki, kształt najpierw kulki, potem ma taki wyrównany, od góry jakby "przycięty na równo" pąk, kwiatostany ładnie zebrane. Nudy nie ma, po pierwszym kwitnieniu moje krzaczki zbierają się. Piękny, żywy, czerwony kolor. Moje "ale" dotyczy tylko jego właśnie, mianowicie nie przepadam za czerwienią u siebie ogrodzie, a tu się pojawiła i nie wiem, czy zostawię ją tu gdzie jest, czy będą jakieś zmiany, czy może pójdę na całość i dam jej po prostu towarzycho, które będzie równie krzykliwe?

Milunia! Piękna wakacyjna fotka, no i oczywiście avatarek odpowiedni do stanu faktycznego.
Jak Ty z wszystkim tak nadążasz, ja zawsze w " niedoczasie".

Zaglądam po nowe fotki. I są ale nieogrodowe . Zazdroszczę tego morza...

Martka różanka zwyczajnie - obcięte róże trochę wyżej niż na wiosnę, jedynie związana stipa faluje
Co do róży Piano ujęłaś wszystko w punkt. Dodam tylko, że długo utrzymuje kwiat A ja bardzo lubię czerwone róże - takie zadziorne swoim kolorem, miłość i namiętność

Alicja też nie jestem z wszystkim na bieżąco - zawsze coś zostaje do zrobienia i nadrobienia. Dzisiaj w ogrodzie planuję dokończyć cięcie bukszpanów zaczęte kilka tygodni temu i może nareszcie dosadzę trzy sztuki ostatnich traw. Planuję jechać do CO po haconechloa i będę dosadzała do tych kiepskich egzemplarzy.

Kasia uwielbiam morze, zawsze chciałam nad morzem mieszkać i w pewnym sensie moje marzenie się spełniło Fotki aktualne w wizytówce niż na wątku, się w połowie sierpnia coś wstawię - wiesz raz w miesiącu