Magda, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tempem rozwoju tego klona. Gdybym wiedziała wcześniej, to wzięłabym dwa albo trzy takie

. Niestety w tej szkółce już nie ma, może gdzieś jeszcze znajdę
Alicjo, pomocnica dziękuje

. Jest straszną „przylepą”
Lidka, na razie to Venus bardzo lubi mi „pomagać”. Dziś próbowałam poprzesadzać kilka roślin (z okolic nowego oczka, bo tam będę robić rewolucje

), ale albo się kładła w wykopany dołek, albo gryzła rośliny. Bardzo lubi być blisko.
Trochę tej działki jest. W tym sezonie chciałabym jedynie skończyć rabaty przed domem (i przy bramie plus te ze stożkami) i posadzić drzewa za domem. I zrobić fundament pod altankę. To i tak dużo. Może uda mi się jeszcze wymienić kamienie w rondzie.
Zobaczymy
Basiu, mi tez migdałek się podoba, najwyżej za jakiś czas wyleci, podobno choruje.
Zobacz sobie jeszcze „białego” migdałka. To jakaś wiśnia, ale ma podobne kwiaty.
Przykładowe zdjęcie
Mam takiego też, ale dopiero wypuszcza listki.