Chyba wszystko już zostało powiedziane
Ogród Agnieszki widziany oczami Joli - baaardzo udane połączenie

Aga ja też dołączam do wszystkich zachwytów -ogród masz bajeczny i taki Twój -te metalowe dodatki stwarzają dodatkowy klimat -dzięki nim jest charakterystyczny
Bardzo mi się podoba i zazdroszczę spotkania

ps czy od Przypek Danusi do Ciebie jest daleko ?
pytam się -bo chcę się tam wybrać i tak nieśmiało może po drodze do Ciebie wstąpić ,oczywiście ,jeśli to nie problem

Ja dołączam też do zachwytów i szczerze zazdroszczę spotkania! Przepiękne miejsce stworzyłaś!

To ja już teraz po Joli zdjęciach wiem dlaczego właśnie ogród z zegarem. On jest piękny, wyjątkowy i duży. Jakoś przegapiłam wśród innych ozdób jego wielkość i urok.
Agnieszko jest pięknie. Gratuluję pomysłu i zdolności osobie wykonującej metaloplastykę.

Nieśmiało też chciałabym zostawić swój podziw nad ogrodem, rozmachem i ilością roślin . Niby ogród młody, a rośliny ogromne, gęsto i bujnie. Dużo w odbiorze zmieniły ujęcia w stronę domu, bo porównanie do bryły budynku pozwala złapać skalę. No i taras, donice, ozdoby tarasowe - super, super, super

Piękne zdjęcia no i co tu dużo pisać, dziewczyny już wszystko napisały Aga stworzyłaś cudny ogród, gratulacje no i fajne spotkanie

Agnieszko, ja też zazdroszczę spotkania i przede wszystkim możliwości obejrzenia na żywo Twojego ogrodu, jest przepięknie. Bardzo fajnie ogląda się zdjęcia robione przez inną osobę, niby to samo, a inaczej.
Joli dziękuję za piękną fotorelację i pokazanie ogrodu z nieco innej perspektywy.

Piękne zdjęcia Jolanka zrobiła, ogród już bujny i charakterystyczny. Trudno go pomylić z innym. Za dwa trzy sezony jak dorosną poszczególne piętra będzie wspaniale się prezentował. Jest malowniczy i fotogeniczny

Ale świetnie zobaczyć Twój ogród na fotkach Joli, to jakby z innej perspektywy, ...inny jego wymiar! Pięknie się wszystko komponuje, a raczej pięknie to komponowałaś! Szacun dla włożonej pracy!
Takie spotkania są świetne, a jeszcze poznać ogród który niejako powstawał na naszych oczach( oczywiście część z pergolą) tylko pozazdrościć!

Dziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziękuję za tak miłe słowa .
Chciałam tylko wyjaśnić, że niczego specjalnie nie ukrywam, tylko po prostu nie potrafię zrobić dobrych zdjęć . Ale postaram się to naprawić

Wszystkim zazdroszczącym spotkania komunikuję, że wystarczy dać znać tutaj, czy na priv i możemy się umawiać. Dziewczyny potwierdzą, że nie było biletów wstępu, ani konieczności odpracowania wejścia (a raczej wjazdu ) w postaci odchwaszczania

Madzia (Magleska) ode mnie do Przypek jest ok. 65 km, niestety ja jestem bardziej na północy (czyli nie po drodze od Ciebie). Ale dla mnie to żaden problem spotkać się w Przypkach i później jechać do mnie