grazka
21:05, 14 paź 2011

Dołączył: 29 sie 2011
Posty: 39
Witam serdecznie wszystkich sympatyków ogrodów. Mam na imię Grażyna, podglądam Was od kilku miesięcy i mam wrażenie, że znam każdego z Was tylko ja jestem w ukryciu. Oglądam Wasze zmagania i efekty pracy i powiem jestem pełna podziwu jak pięknie zmieniło się w waszych ogrodach.
Jakiś czas temu zrobiłam pierwszy krok i zalogowałam się na forum, teraz postanowiłam zrobić drugi i założyć własny wątek.
Nadeszła jesień, kończą się powoli prace w ogrodzie, więc liczę na to, że będzie więcej czasu na Waszą pomoc w projektowaniu zmian, które chciałabym zrobić pod wpływem ogrodowiska.
Działkę kupiłam 9 lat temu, była to łąka z jednym drzewem, starą śliwką. Przez 4 lata trwała budowa i w tym czasie posadziłam jedynie kilka sosen i brzóz. Ogród zaczęłam urządzać 5 lat temu nie mając o tym zupełnie pojęcia. Dodatkowo będąc mieszczuchem na hasło „kupujemy działkę” chciałam wielką, nie wiedząc, co mnie czeka. Teren ma 3000 m z fatalną gliniastą ziemią i niezliczoną ilością kretów. Teraz z perspektywy czasu wiem, że nie był to do końca dobry pomysł. Tak duży teren jest piękny jednak wymaga wiele pracy i czasu, którego mi brakuje. Uwielbiam ogród i pracę w nim jednak cierpi na tym moje życie towarzyskie i niedługo stanę się samotnikiem. Każdą chwilę spędzam na koszeniu, pieleniu, przesadzaniu itp. W swoim zamiłowaniu do ogrodu jestem sama, więc i WSZYSTKO robię sama. Wsparcia rodziny w tej dziedzinie niestety nie mam.
Nie odnalazłam jeszcze moich starych zdjęć z czasów powstawania ogrodu, więc pokazuje to co mam aktualnie.



[
Jakiś czas temu zrobiłam pierwszy krok i zalogowałam się na forum, teraz postanowiłam zrobić drugi i założyć własny wątek.
Nadeszła jesień, kończą się powoli prace w ogrodzie, więc liczę na to, że będzie więcej czasu na Waszą pomoc w projektowaniu zmian, które chciałabym zrobić pod wpływem ogrodowiska.
Działkę kupiłam 9 lat temu, była to łąka z jednym drzewem, starą śliwką. Przez 4 lata trwała budowa i w tym czasie posadziłam jedynie kilka sosen i brzóz. Ogród zaczęłam urządzać 5 lat temu nie mając o tym zupełnie pojęcia. Dodatkowo będąc mieszczuchem na hasło „kupujemy działkę” chciałam wielką, nie wiedząc, co mnie czeka. Teren ma 3000 m z fatalną gliniastą ziemią i niezliczoną ilością kretów. Teraz z perspektywy czasu wiem, że nie był to do końca dobry pomysł. Tak duży teren jest piękny jednak wymaga wiele pracy i czasu, którego mi brakuje. Uwielbiam ogród i pracę w nim jednak cierpi na tym moje życie towarzyskie i niedługo stanę się samotnikiem. Każdą chwilę spędzam na koszeniu, pieleniu, przesadzaniu itp. W swoim zamiłowaniu do ogrodu jestem sama, więc i WSZYSTKO robię sama. Wsparcia rodziny w tej dziedzinie niestety nie mam.
Nie odnalazłam jeszcze moich starych zdjęć z czasów powstawania ogrodu, więc pokazuje to co mam aktualnie.




[
____________________
Grażka- Ogród Grażki
Grażka- Ogród Grażki