Glina i zielsko

Anda 12:52, 18 cze 2021

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Judith napisał(a)

Anda, nie rozumiem... Pochylasz sie nad owadami zalecając opryski własnej roboty, a na nornice - tez istotne w przyrodzie - doradzasz okrutne metody zabijania...

No widzisz jaka ja skomplikowana jestem. Na dodatek na ślimaki stosuję ekologiczne granulki… A na mączniaka opryski z mleka niepasteryzowanego… Wszystkie metody zabijania czegokolwiek są okrutne, czy eko czy nie eko. Pytanie tylko, czy wszystkie muszą być stosowane tylko po to, żeby nie było strat w estetyce i czy plaga nornic może się równać z paroma mszycami czy dziurkami na dwóch liściach. To temat rzeka i najchętniej rozmawiam o tym, a nie piszę. Wiele słów można wtedy zrozumieć opacznie.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 12:55, 18 cze 2021

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

Roocika napisał(a)

Tak czytałam gdzieś, napisałam, że nie próbowałam
Ewa raczej żartowała
Dużo jest takich dziwnych sposobów opisanych w internecie
Posypalam mączka bazaltową w skrzyniach przeciw ślimakom, ponoć nie lubią po niej chodzić ale jakieś pojedyncze jednak lubią i im nie przeszkadza

Jednak już mnie dobrze znasz

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

LIDKA 12:56, 18 cze 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10580

Do góry

Anda napisał(a)

Jednak już mnie dobrze znasz

no to się nabrałam ehhehe

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Marlenaa 13:09, 18 cze 2021

Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333

Do góry

Dobre z tymi żelkami. U mnie to dzieci uczulone na jakiś składnik w tych żelkach. Jak raz przykleił się do twarzy to czerwona spuchnięta plama została. Może jak Nornica uczulona...

____________________
krowy, staw i my

Mirka 13:27, 18 cze 2021

Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329

Do góry

Tu czytałam o tej mące.
https://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/jak-zwalczac-mrowki-w-ogrodzie-id60.html

____________________
Mirka Mój ogród )

Anda 13:39, 18 cze 2021

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

Marlenaa napisał(a)

Dobre z tymi żelkami. U mnie to dzieci uczulone na jakiś składnik w tych żelkach. Jak raz przykleił się do twarzy to czerwona spuchnięta plama została. Może jak Nornica uczulona...

Współczuję. Ogólnie w jedzeniu może ukrywać się wiele alergenów.

Z nornicami trudna rozprawa. Jeśli ogród przy polach to i kilogramy żelków nie pomogą

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Marlenaa 07:57, 20 cze 2021

Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333

Do góry

U mnie wkoło same pola, więc nornic sporo. Ale od ponad roku mam bardzo łowną kotkę i ona najlepiej pomaga

Przynosi nornice i wszelkie myszowate, turkucie też lubi, ostatnio nawet kreta upolowała, a w tamtym tygodniu czaiła się na bociana

Żartujemy sobie z mężem, że niedługo krowę z pola przywlecze

____________________
krowy, staw i my

LIDKA 09:20, 20 cze 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10580

Do góry

U nnie kot nie wchodzi w gre. Mam psa aleto blokowe wychowanie wiec nie poluje. Ma 14 lat.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

LIDKA 09:23, 20 cze 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10580

Do góry

U nnie kot nie wchodzi w gre. Mam psa ale to blokowe wychowanie wiec nie poluje. Ma 14 lat.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Martka 11:22, 20 cze 2021

Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135

Do góry

Marlenaa napisał(a)

[...] od ponad roku mam bardzo łowną kotkę [...] Żartujemy sobie z mężem, że niedługo krowę z pola przywlecze

Uśmiałam się

no ale bez krowy byłby problem z tytułem wątku

Ja nie mam kotki, ale z sąsiedztwa zawsze któraś wpadnie i zatroszczy się o porządek. Nawet wybaczam, że obsiusiwuje nieustannie donice. Nornice uspokoiły się po założeniu trawnika z siatką, przeniosły się na niezagospodarowaną działkę do sąsiada, widziałam to na własne oczy jak podczas prac koparki wynosiły małe i biegły przed siebie.
Lidka, jak Ci jest na nowym miejscu, że tak spytam, nie tęsknisz za wsześniejszym?