Lidka, u Ciebie te rododendrony kwitną na takiej patelni?
U mnie jeden był częściowo w słońcu to ma całkiem wyblakłe liście, widocznie masz odporne odmiany.
Danusia one są miedzy domem a płotem od północnej strony. Rano słońce i troche o zachodzie.
Kwitną bo od czasu mojego pobytu na O i ciut większej świadomości ogrodniczej wody i nawozu im nie żałuje.
Nie znam nazw bo wszystkie kupowane z początku ogrodowania a kartki mi gdzieś wcieło.
Nie sądze żebym miała jakieś specjalne odporne odmiany.
Dawałam im dobroci ale u mnie glina i jakoś rosną. Choc jeszcze za czasów nieświadomości 2 szt straciłam.