Haniu pomóż proszę.
Mam jednego Artemisa w kiepskiej kondycji. Inne jeszcze zielone aten był podkopany prze nornice ze 2 razy a potem jeszcze kret zrobił kopiec przy samym krzaku.

Jak mam go obciąc i teraz czy nawiosnę?

Mówią że niedzielna praca w g.... Się obraca.

Licze że to nierawda bo zasypałam różanke drobną korą.
Mam jeszcze troche tej kory do rozsypania. Pójdzie na budlejową ale to już chyba na wiosnę.

Obciełam przekwitające róże. Już tylko pienna NN kwitnie.




Nadal nie wsadziłam cebul żonkili. Eh zapomniałam

Specjalistką od róż nie jestem. Obejrzałam ten film i przystąpiłam do cięcia swoich róż jesienią. Czynię to intuicyjnie. Wycinam pędy cieńsze niż grubość ołówka i te rosnące do środka krzewu. Sprawdzam kolor pędów. Powinny być zielone. W zależności od rodzaju róży (okrywowa, rabatowa, parkowa) cięcia robię na różnej wysokości. Róże dosyć głęboko się korzenią. Po takich wykopkach krecich i nornicowych w okolicy bryły korzeniowej trzeba przydeptać ziemię i solidnie podlać.
Krzaczek na zdjęciu wygląda zdrowo. Ma zielone pędy. Zastosuj się do rad pana z filmu.

Korę tanio kupuję z Morąga, u mnie w sklepie stacjonarnym za chyba 8 zł - 80 l, miesiąc temu, nie wiem czy teraz cena uległa zmianie. Zobaczyłam na All...o ceny to rzeczywiście powalają, jakiś absurd.