Pomidory
Harzfeuer f1


Koralik


Myślę zrobić tak; zostawić po 2 siewki w doniczce. Dosypać ziemi. Czyli nie pikować.
Dobry plan?

Lidka, ja bym pikowała, bo z tego co widzę po zdjęciach nie uda się nasypać tyle ziemi, żeby było 'po same uszy'. A im więcej łodygi w ziemi tym lepiej, bo będą wyrastać z niej korzenie. Wiem to z Kasia.in, więc pewnie prawda, bo pomidory to ona ma piękne

Ok. Poczekam jeszcze na listki właściwie i popikuję.
Musze dokupić ziemi. A może być kompost?

Też bym pikowała, bo one tam za gęsto mają.

MagdaLenka napisał(a)

Też bym pikowała, bo one tam za gęsto mają.

Popikuję. Potrzebuje tylko 12 szt. Nadmiar będzie na rozdawnictwo.

LIDKA napisał(a)

Ok. Poczekam jeszcze na listki właściwie i popikuję.
Musze dokupić ziemi. A może być kompost?

Tego nie wiem. Zawsze pikowałam do ziemi do wysiewów i pikowania, a w tym roku miałam mało tej ziemi i wymieszałam z kompostem. Na chłopski rozum powinno być jeszcze lepiej, chyba że jest jakiś kruczek, o którym nie wiem

Pomidory „lubią” przesadzanie. Z nową ziemią dostaną też składniki odżywcze. Niektórzy pikują nawet dwa razy (chyba właśnie ww. przez Angelikę Kasia.in). Moje siane 20 marca są już niemal gotowe do pikowania, bo pojawiają się listki właściwe. Ja rownież pikuję do ziemi dedykowanej.

Ja sieję 15 lutego, 15 marca i 15 kwietnia pikuję, a 15 maja do gruntu w tym roku mam trochę mizerniejsze niż w poprzednich latach, ale czasu mniej, żeby lepiej zadbać, więc jakie będą takie będą.

Dla Angeliki

Morning light

21 sierpnia 2022





2023 sierpień



Kupilam 2 sadzonki i zrobilam z nich 5 szt

O rety. W jaką ziemię ich sadziłaś?