Tak , to moja przypadłość . Jak coś zaczynam, to oddaję się temu bez reszty i do upadłego

Kolejna moja wielka miłość, to róże. Nie wszystkim robię zdjęcia bo nie wszystkie są fotogeniczne.
Jedna z najstarszych moich róż,to wcześniej już prezentowana Constance Spry

Cardinal Richelieu

Posadzony w 2015 roku

Himmelsauge

Szymka, jestem zachwycona Twoimi przekształceniami domu...Fajnie, że wykorzystujesz stare rzeczy, dając im drugie życie...Metamorfozy okienne są przecudne...też lubię wykorzystywać przeróżne dziwadła do ponownego użytku...Dla niektórych to śmieć, a ja staram się też dać drugie życie jakiemuś klamotowi...
Twój watek czyta się z otwartą paszczą...

Cieszę się, że doceniasz moje pomysły
Zdaję sobie sprawę,że ciężko przyswoić na raz taką ilość zdjęć i postów. Potraktowałam ten wątek jak archiwum dla potomnych. Moje zdjęcia mogą gdzieś kiedyś przepaść wraz z komputerem. W internecie zostaną na zawsze. Chyba

Na zakończenie tego ciężkiego weekendu ( czuję się jakbym pół działki przekopała ) zaprezentuję najładniejsze (moim zdaniem) zdjęcia z 2020 roku i na ty zakończę tę podróż.

Faktycznie piękne fotki...ale nie kończ podróży...wsiadłaś do tego wspólnego pociągu, to już Cię nie wypuścimy tak łatwo...Dajesz...