Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Basieksp 10:52, 21 lut 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10167
Dęby bardzo ładne i tworzą fajny zakątek na początku pomyślałam, że można by było je jakoś obsadzić ale może niekoniecznie, są ozdobą samą w sobie, hamak też fajnie by pasował, chyba że rosną zbyt blisko siebie
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Judith 11:20, 21 lut 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
malgorzatakarpacz napisał(a)
Cztery dęby---o boszzz,jak sobie radzisz z liśćmi jesienią?
Mam jeden ogromny i wiem co potrafi--ale uwielbiam go za jego dostojęństwo.
Ogród już masz piękny detale dopracujesz.
Pozdrawka zostawiam niedzielne.


Witaj Małgorzato

Te dęby to dramat i masakra. Ale jednocześnie dają cień i - mam wrażenie - dodają ogrodowi charakteru. Do tego dodać należy oczywisty w moim miasteczku brak zgody na wycięcie jakiegokolwiek drzewa, a w szczególności właśnie dębu. Z tego dodawania wychodzi wspomniane wcześniej „kochanie” .
Liście dębów są koszmarne, bo nie rozkładają się na ziemi jak liście choćby brzóz, ale zalegają szczelnie jak folia. Zatem trzeba je nie tylko grabić z trawnika, ale zbierac z rabat, bo pod nimi zaraz robi sie pleśń. O ile grabienie jest OK, o tyle zbieranie liści z rabat (gdy dębów jest sztuk 3) to już mniej interesujące działanie. .
A to jeszcze nie jest najgorsze! Najgorsze zdarza sie co 2 lata czyli rok żołędziowy. Do zbierania liści, dochodzi zbieranie żołędzi. Z 3 dębów, ze tak przypomnę. Fajniejszą robotę (grabienie) przytulił mąż, mnie zostało zbieranie z rabat...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:23, 21 lut 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Basieksp napisał(a)
Dęby bardzo ładne i tworzą fajny zakątek na początku pomyślałam, że można by było je jakoś obsadzić ale może niekoniecznie, są ozdobą samą w sobie, hamak też fajnie by pasował, chyba że rosną zbyt blisko siebie


Basiu, tez o tym myślałam i ta myśl wraca co jakiś czas... Ale pod dębami latem jest miejsce na hamak, a wiosną w trawie pod nimi rosną krokusy.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:43, 21 lut 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
sylwia_slomczewska napisał(a)

Witaj Trzymając się linii prostych ja bym od tej rabaty przy domku wyprowadziła linię dochodzącą do ścieżki z płyt kamiennych w głąb tego uskoku ścieżki gdzieś do miejsca jak na zdjęciu zaczyna się rozdzielać korona tej roślinki na pniu i przed tarasem odbiła patrząc na zdjęcie w prawo wzdłuż niego jakby, a potem przed pierwszym dębem znowu pod kątem prostym i pociągnęła ja już do rabaty tej co jest następna za tą przy domku. Wyjdą jakby dwa prostokąty jeden wcinający się w dugi.....o ile rozumiesz o co mi chodzi Fajny leśny ogród powstaje z nutą nowoczesności, turzyc bym dosadziła jeszcze i bodziszków


Sylwio, dzień dobry
Tak rozumiem, o co chodzi, dziękuję. Podoba mi sie ten pomysł, jednak wychodzi z tego spory placyk, zatem nie ma wyjścia - muszę zrobić plan, żeby to „zobaczyć”... Miałam nadzieje, ze sie bez tego obejdzie, bo NIGDY nie zrobiłam planu ogrodu i mysl o tym powoduje u mnie drobny dyskomfort... Ale teraz jest konkretny cel . Jak śnieg stopnieje i zobaczę krawędzie rabat to zmierzę okolice tego miejsca i będę nanosić kolejne pomysły .

A tu jeszcze jedno zdjęcie omawianego miejsca - prosto z hamaka pod dębami:

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 12:03, 21 lut 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Z rozpędu dorzucę jeszcze widok z hamaka na lewo

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 12:12, 21 lut 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10167
No i jest hamak, super a jak będą krokusy to koniecznie musisz pokazać, napewno bardzo ładnie wygląda to miejsce
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Mary 12:25, 21 lut 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Witaj,

Też bardzo lubię ogród Admete, unicestwiam rośliny doniczkowe, cierpię z powodu masy liści wielkich drzew (klonów i dębu), ale nie umiem sobie wyobrazić mojego ogrodu bez nich, wybieram ręcznie żołędzie i mam domek letniskowy gratis.
Domek jest u sąsiadów, więc mam nadzieję, że kiedyś zniknie z widoku. U mnie nazywany jest chatką Baby Jagi.

Pozdrawiam Cię serdecznie!
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Judith 12:27, 21 lut 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Dziś wieczorem postaram sie pokazać Wam mój przedogródek, byśmy mogły/li razem zapłakać nad jego gabarytami .
Życzę miłej niedzieli i pozdrawiam.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
sylwia_slomc... 12:33, 21 lut 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81727
Judith napisał(a)


Sylwio, dzień dobry
Tak rozumiem, o co chodzi, dziękuję. Podoba mi sie ten pomysł, jednak wychodzi z tego spory placyk, zatem nie ma wyjścia - muszę zrobić plan, żeby to „zobaczyć”... Miałam nadzieje, ze sie bez tego obejdzie, bo NIGDY nie zrobiłam planu ogrodu i mysl o tym powoduje u mnie drobny dyskomfort... Ale teraz jest konkretny cel . Jak śnieg stopnieje i zobaczę krawędzie rabat to zmierzę okolice tego miejsca i będę nanosić kolejne pomysły .

A tu jeszcze jedno zdjęcie omawianego miejsca - prosto z hamaka pod dębami:


Faktycznie sporo tam miejsca, na poprzednich fotkach nie było tego tak widać, więc ten dokładany prostokąt można zmniejszyć odpowiednio, Tobie łatwiej bo możesz w naturze polatać poprzymierzać Nie konieczny plan wystarczy waż ogrodowy lub patyki wbite w zimie i sznurek , który je zwiąże by wytyczyć i zobaczyć jak będzie wyglądało. Ja osobiście wole takie planowanie na żywym oragniźmie niż na kartce
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Judith 12:34, 21 lut 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Mary napisał(a)
Witaj,

Też bardzo lubię ogród Admete, unicestwiam rośliny doniczkowe, cierpię z powodu masy liści wielkich drzew (klonów i dębu), ale nie umiem sobie wyobrazić mojego ogrodu bez nich, wybieram ręcznie żołędzie i mam domek letniskowy gratis.
Domek jest u sąsiadów, więc mam nadzieję, że kiedyś zniknie z widoku. U mnie nazywany jest chatką Baby Jagi.

Pozdrawiam Cię serdecznie!


No pięknie! To dodam jeszcze, ze łączy nas tez województwo . Chyba kiedyś zawędrowałem na Twój wątek - pamietam te masy konwalii - u mnie tez takie są.
Różni stosunek do domku . Nasz czeka na rewitalizację, ale i w obecnej wersji go lubimy .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies