Słońce owszem jest bardzo agresywne jasno świecace ale wcale nie daje ciepła tylko ostre światło i to dla rh jest złe, a u Ciebie Sylwia rh nie ucierpiały w tym roku?
Agnieszko te najlepsze zdjęcia są robione tak że pieniek stoi pod samym oknem i w doniczce gałęzie imitujące krzaki. Na pieńku jedzenie i jak ptaki przylecą to mam do nich około 1m może troszkę więcej i jeszcze zoom. Tak że po prostu są robione z bardzo bliska, ale tak udaje sie tylko zima latem na ta odległośc ptaka nie podejdziesz. Mówimy oczywiscie o małych ptaszkach bo dużym łatwo zrobic zdjęcie.
Przykryj je żeby te słońce na nie nie świeciło i jak będzie cieplej to podlej i po lisciach polej. Trzymaj przykryte do momentu aż sie zachmurzy albo ziemia rozmarznie. W tym roku jest tragiczna pogoda dla rh, jeszcze nigdy tak nie było.
U mnie więcej ptaków, ale trudno uchwycić, bardzo się teraz wiercą. Jednego nie znam (trochę żółty), wstawiłam zdj. Jeśli potrafisz z takiej odległości rozpoznać, to chętnie się dowiem co mnie odwiedza.
To słońce jest okropne swieci a ziemia nie rozmarza. U mnie tych największych też nie jestem w stanie okryc a mniejsze pomarzły. Nigdy w moim ogrodzie nie było tak złych warunków dla rh.
Bogdziu, radzisz przesadzenie niewłaściwie posadzonych rododendronów wczesną jesienią. A można teraz, czy lepiej dać im czas na wzmocnienie po przemarznięciu?
Pewnie mówisz o azaliach japońskich bo te wielkokwiatowe to nie powinno nic im byc a przynajmniej teraz nic nie widac.. Ale o japońskich za wcześnie coś mówic choc u mnie też niektóre kiepskie, brązowe liscie mają, ale to sie dopiero okaze jak zaczną puszczac. Czasem niektóre podmarzały troche to niektóre gałązki sie obcięło a w tym roku trudno powiedziec. Kermesiny na razie wydaje sie że nie sa złe , gorzej z innymi.Najgorsze to jest to że teraz pogoda okropna. W nocy miałam -6 i do piątku ma byc mróz( w środę -7) a w dzień od siódmej rano do późnego wieczora rażące słońce. Przy tak zmarzniętej ziemi nawet podlac rh nie można. Z tej pogody mogą byc największe straty .