Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Bogdzia 20:07, 24 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
bogumila_bienko napisał(a)
Po takim pracowitym dniu należy się odpoczynek Pozdrawiam


To wczorajsza robota a dziś trochę przesadzałam ale głównie robiłam zakupy i piekłam ciasto bo jutro dzien wnuczkowy. Znów napiekłam dużo to dłuzej nie bedę musiała piec tylko bedę wyjmowac z zamrazarki. Dzisiejsze ciasta z borówką a jedno borówkowo- jabłkowe.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:10, 24 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)


Witam się w ten piękny słoneczny dzień.


Marzenko miło mi że do mnie zajrzałaś . Ja cały dzień pracowałam i dopiero teraz mam czas by usiaśc przy komputerze. Muszę zajrzec co u Ciebie się dzieje.


Bożenko jeszcze nic bo też dopiero wróciłam z ogrodu i najpierw odwiedzam moje ulubiene zakątki


Miło mi ze mój ogród do nich zaliczasz. Byłam i widziałam jak nakupiłas że masz jak w sklepie. Ale teraz dużo pracy z sadzeniem Cię czeka, no a później będzie pieknie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
marzena 20:10, 24 mar 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
jakie pyszności ! i na wszystko masz czas, podziwiam
____________________
marzena O....!
an_tre 20:12, 24 mar 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Bogdzia napisał(a)

Po takim pracowitym dniu należy się odpoczynek Pozdrawiam


To wczorajsza robota a dziś trochę przesadzałam ale głównie robiłam zakupy i piekłam ciasto bo jutro dzien wnuczkowy. Znów napiekłam dużo to dłuzej nie bedę musiała piec tylko bedę wyjmowac z zamrazarki. Dzisiejsze ciasta z borówką a jedno borówkowo- jabłkowe.

Bożenko, rzuć do mnie to ciasto z borówką... wygląda wyśmienicie to i pewnie smakuje nie mniej
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Bogdzia 20:12, 24 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)


Bożenko, w końcu wylądowałam na chwilke przed komputrem ... mój zakup u mnie .
Moich połowa wrzośców też tak wyglada.. i też wywalam.... kilka dzis dokupiłam by załatać dziury miezy tymi co wytrzymały zimę.....a tam gdzie całe sie wysypały to posadzę już wrzosy. Wrzosy są odporniejsze..i mi żaden nie umarzł... Wiosną niech moje oczy cieszą cebulowe......
Widzę, że miałaś pracowity dzień...... serce się napewno krajało na widok tego wszystkeigo.... ale jak już sie wurzuci i codzienie sie nie ogląda tego pogromu , to lepiej ....
Dzieki za zakupy


Nie wydaje mi się że wrzosy sa odporniejsze. To tylko w tym roku był pogrom wrzośców a na ogół to wrzosce wytrzymuja a wrzosy wymarzają. Dużo odporniejsze są wrzosy pączkowe takie nowe odmiany, one wiecej wytrzymują niż stare gatunki.


Faktycznie masz rację ....te pączkowe to ani nie chorują, ani nie wymarzają ..... że wcześniej na to nie zwróciłam uwagę.


Więc takie tylko kupuj. Twoje Tatry imponujące. Biedny M bo to pewnie na niego spadnie myślenie co z tym dalej zrobic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:16, 24 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Martek napisał(a)


Przywitam się tylko bo widzę nie w temacie jestem Pozdrawiam Bogdziu


Marto miło Cię widziec, tylko co się stało że taka małomówna dziś jesteś?

Robiłam porządki na rabatach.Chciałam nawieźć tulipany,ale żeby to wykonać musiałam zdjąć korę .Trochę mi to zajęło czasu niestety ;(
Widzę,że większość tulipanów wyszła,kilka miejsc pustych,ale grzebnęłam nie wyjedzone widać później się ujawnią .
Dziękuję Ci za wizytę u mnie
U mnie też goszczą rudziki zauważyłam,że nie są bardzo płochliwe.Z pewnością w pobliżu uwiły gniazdo kosy bo często przylatują tak 2,3 razy dziennie na jabłka
Wrony walczą ze srokami nie wiem czy czasami gniazdo nie zrobiło się puste ...?


jeśli kosy przylatuja to na pewno w poblizu będzie gniazdo. Widzę że u mnie już je budują bo samiczka nosi błoo i inne materiały,to i u Ciebie pewnie tez tak jest.No tak cebulowym trzeba podsypac bo szybko znikną wiec trzeba sie spieszyc, ja tez juz podsypałam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:19, 24 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
marzena napisał(a)
jakie pyszności ! i na wszystko masz czas, podziwiam


Nie ma się co oszukiwac nie na wszystko mama czas, juz czuję swoje lata choc do niedawna wydawało mi się że nigdy tak nie będzie.. Dzis w ogrodzie niewiele zrobiłam. Troche przesadzałam , podlałam te przesadzane i koniec.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agata19762 20:22, 24 mar 2012


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
ho ho jakie smakołyki, aż ślinka cieknie....
pozdrawiam
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Bogdzia 20:22, 24 mar 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
an_tre napisał(a)


Po takim pracowitym dniu należy się odpoczynek Pozdrawiam


To wczorajsza robota a dziś trochę przesadzałam ale głównie robiłam zakupy i piekłam ciasto bo jutro dzien wnuczkowy. Znów napiekłam dużo to dłuzej nie bedę musiała piec tylko bedę wyjmowac z zamrazarki. Dzisiejsze ciasta z borówką a jedno borówkowo- jabłkowe.

Bożenko, rzuć do mnie to ciasto z borówką... wygląda wyśmienicie to i pewnie smakuje nie mniej


Aniu bardzo chetnie bym rzuciła bo mam jeszcze spory zapas owoców w zamrażarkach to chętnie bym popiekła z nimi ciasta i komus dała bo my z M raczej za ciastami nie jesteśmy.Nie masz daleko to przyjedź.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 20:24, 24 mar 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Smaka Bogdziu narobiłaś. Dawno nic nie piekłam. A były czasy, że co tydzień ciasto. Ale teraz za szybko tkanki ozdobnej przybywa i jakoś staram się nie kusić, bo jak już upiekę, to dopóki nie zniknie, to chodzę i podjadam. Taką mam słabą silną wolę.

U mnie pełno szpaków buduje gniazda, jak zwykle w każdej niezabezpieczonej dziurce. Co roku M obiecuje sobie, że zdąży wszystko zabezpieczyć zanim przylecą, ale jeszcze nie zdążył
Jak już się młode wylęgną to zazwyczaj da się rozpoznać po oknach na piętrze, bo przy wiaterku ich odchody nie spadają na ziemię tylko lądują centralnie na szybie.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies