Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

an_tre 21:11, 04 gru 2011


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Też już chętnie bym odeszła, lubię swoją pracę ale ona chyba nie lubi mnie daje mi ostatnio w kość, jestem po prostu zmęczona, koleżanki z rocznika są już od kilku lat na emeryturze, a mnie splot okoliczności przekształceniowych nie pozwolił odejść np. 8 lat temu ale cóż byle do wiosny
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Bogdzia 21:16, 04 gru 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nie chcę Cię buntowac ,ale idź jeśli możesz . Ta odrobina wolności ma swoją wielką wartośc.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
an_tre 21:28, 04 gru 2011


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Bogdzia napisał(a)
Nie chcę Cię buntowac ,ale idź jeśli możesz . Ta odrobina wolności ma swoją wielką wartośc.
...jeszcze mi trochę do pełnego kółka i wtedy do widzenia...nic i nikt mnie nie zatrzyma
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Bogdzia 21:33, 04 gru 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
I słusznie.Napatrzysz się do woli na kwiatki, porobisz zdjęcia ptaszkom i będzie super. Inne rozrywki wg własnego uznania.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
an_tre 21:35, 04 gru 2011


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Piękna perspektywa, właśnie tak chcę dziękuję
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
barbara_kraj... 22:47, 04 gru 2011


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Bżenko, dziękuję za życzenia imieninowe i piękną fotkę zawilca japońskiego
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Bogdzia 09:26, 05 gru 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Wczoraj pisałam o mojej 96-letniej przyjaciółce. Dziś trzy zdjęcia z jej ogrodu. Mam więcej ale z właścicielką i nie mogę ich pokazac bez zgody rodziny.





____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Agacia 10:55, 05 gru 2011


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Ja tu rododendrony 'zimą' przyszłam podejrzeć, a trafiłam na ciekawą rozmowę. Wiecie, przyznam drogie panie, ja dopiero parę lat pracuje i wizja pracy do 67, a nawet 70 roku życia jest dla mnie druzgocąca. Jak patrzę na moich znajomych, którzy mają znacznie bardziej 'spalające' prace, zasuwają co najmniej po 10 godzin dziennie w korporacjach i mniejszych, ale prywatnych firmach, plus dojazdy...codziennie wracają do domu wieczorem, w weekendy śpią, albo 'odreagowują' - przecież oni za 10 lat będą wypruci, a za 40 czy 50?!? teraz to już mało kto pracuje od 8 do 16. Teraz dla młodych nie ma pracy, bo przecież starsi coraz dłużej na etatach, wiec trzeba się wykazać, trzeba robić po godzinach i trzeba uważać na koleżanki/ kolegów z pracy... A jak ktoś ma 'luzik pracę' to nie na długo, więc też stres, że ile jeszcze się uda pobimbać. Większość z nas nie narzeka na swoją pracę, bo dobrze, że jest i właściwie to 'jest w porządku', ale tak naprawdę ilość osób, które, choćby tak jak Danusia, w pracy realizują swoje pasje, robią to, co naprawdę kochają, jest znikoma. I jednak większość Polaków spędzi dosłownie życie w takich sobie robotach, z takimi sobie ludźmi. Nie żeby ludzie byli beznadziejni, oni w pracy są po prostu inni niż prywatnie. To kolejne zagadnienie. Pamiętam jak wyglądały relacje w pracy u babć, dziadków, czy w pokoleniu moich rodziców. Ludzie się zaprzyjaźniali. Z doświadczeń moich, czy moich znajomych, wynika, że obecne stosunki są nacechowane mocnym ograniczeniem tego zaufania, co moim zdaniem również ma wielki wpływ na pracę i na to jak się w niej czujemy.

Mam nadzieję, że do 50ki zarobię tyle, żeby nie musieć pracować, a zus mieć w poważaniu. Jest tylko jeden mały problem. Obecna pensja na to nie wskazuje...
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Bogdzia 11:30, 05 gru 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Agatko masz rację. Ja jestem jeszcze z pokolenia pewnie Twoich rodziców.Nasze pokolenie miało ciężkie zycie bo były małe pensje, pustki w sklepach, ale tak stresującego życia jak Wy teraz i tak nie mieliśmy.Wszyscy prawie żyli na podobnym poziomie i nikomu nie trzeba było zazdrościc. Mnie serce bardzo boli że moje dzieci czeka praca ,praca i ciągły stres. Skończyły studia i niewiele z tego mają. A ma byc jeszcze gorzej. Za to inni robią majątki na ciągłych aferach. Nie chciałabym byc teraz młoda i pracowac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
hanka_andrus 11:34, 05 gru 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Współczuję moim dzieciom,nie mają czasu nawet na odpoczynek,a urlopy?W terminach wymuszonych przez pracodawcę,więc i tak stres od stycznia kiedy to będzie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies