Rododendronowy ogród.

Bogdzia 21:42, 02 lip 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Bogdziu, dziękuję za różę naturalną. Coś pięknego, jak szaleć, to szaleć!

No Ty szalejesz takie ciekawe podróże i nauki pobierasz. Brawo.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

EPODLAS 22:14, 02 lip 2012

Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549

Do góry

Bogdziu, też mam Dyptama. Czytałam o jego złych właściwościach. Trzeba uważać i w gorące dni nie kręcić się koło niego. Czytałam też że jego owocki te gwiazdeczki wykorzystują kwiaciarze w tworzeniu bukietów. Ja swoje ciachnęłam i może wykorzystam jak będę robiła jakąś kompozycje.

____________________
Mój ogród

Klamber 22:14, 02 lip 2012

Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924

Do góry

Bogdziu, nawet nie wiedziałem że takie kwiaty istnieją, Pewnie nie jednemu tym ostrzeżeniem ocalisz cierpienia.

____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber

Syla 22:18, 02 lip 2012

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

nie do wiary z tym dyptamem .... dziękuję za informację .... to dla mnie ciekawostka ... nie wiedziałam .... buziolek Bogdziu

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Sebek 22:31, 02 lip 2012

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262

Do góry

O dyptamie słyszałem, ale nigdy poparzenia nie widziałem. Dlatego u mnie takich roślin nie ma, które mogą zrobić krzywdę - nooo - może róże

____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu

Bogdzia 22:33, 02 lip 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

Ja go też wyrzucę . Własnie dlatego wstawiłam te zdjecia żeby ostrzec bo wiele osób nie wie co on potrafi.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

hanka_andrus 22:47, 02 lip 2012

Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408

Do góry

U mnie rośnie kilka lat,kwitnie,pielę koło niego i nie miałam żadnej złej przygody,ale może dlatego,że koło niego pracuję jak jest jeszcze mały i temperatura niska,potem latem zostawiam go samemu sobie,ani nie nawożę ,ani koło niego nie pracuję.I pamiętam o ostrzeżeniach,A jest śliczny i jak kwitnie i po przekwitnieniu.
Kiedyś urwałam pęd niedojrzałego i wstawiłam do wysuszenia.
W nocy obudził mnie hałas.To torebki nasienne dyptamu otwierały się i wyrzucały nasionka ,Lądujący groszek na podłodze ......jakby kto strzelał.
Myślę,że nie wszystkie osoby są na niego uczulone, ale uważać trzeba.

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie

Mala_Mi 05:48, 03 lip 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Do góry

hanka_andrus napisał(a)

U mnie rośnie kilka lat,kwitnie,pielę koło niego i nie miałam żadnej złej przygody,ale może dlatego,że koło niego pracuję jak jest jeszcze mały i temperatura niska,potem latem zostawiam go samemu sobie,ani nie nawożę ,ani koło niego nie pracuję.I pamiętam o ostrzeżeniach,A jest śliczny i jak kwitnie i po przekwitnieniu.
Kiedyś urwałam pęd niedojrzałego i wstawiłam do wysuszenia.
W nocy obudził mnie hałas.To torebki nasienne dyptamu otwierały się i wyrzucały nasionka ,Lądujący groszek na podłodze ......jakby kto strzelał.
Myślę,że nie wszystkie osoby są na niego uczulone, ale uważać trzeba.

Mnie też jeszcze nie poparzył.. ale jak o tym przeczytałam to w gorące dni trzymam się od niego z daleka.. i chyba też go muszę przesadzić..... w miejsce mniej uczęszczane.....

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Bogdzia 07:09, 03 lip 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

hanka_andrus napisał(a)

U mnie rośnie kilka lat,kwitnie,pielę koło niego i nie miałam żadnej złej przygody,ale może dlatego,że koło niego pracuję jak jest jeszcze mały i temperatura niska,potem latem zostawiam go samemu sobie,ani nie nawożę ,ani koło niego nie pracuję.I pamiętam o ostrzeżeniach,A jest śliczny i jak kwitnie i po przekwitnieniu.
Kiedyś urwałam pęd niedojrzałego i wstawiłam do wysuszenia.
W nocy obudził mnie hałas.To torebki nasienne dyptamu otwierały się i wyrzucały nasionka ,Lądujący groszek na podłodze ......jakby kto strzelał.
Myślę,że nie wszystkie osoby są na niego uczulone, ale uważać trzeba.

Haniu to ne jest uczulenie na tą roślinę tylko poparzenie. Jeśli latem nic nie robisz koło niego to nie poparzy Cię a właśnie w gorące dni wydziela olejki eteryczne które po prostu parzą a nawet mogą sie w powietrzu zapalic ale tego nie widziałam.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

Bogdzia 07:12, 03 lip 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

asc napisał(a)

U mnie rośnie kilka lat,kwitnie,pielę koło niego i nie miałam żadnej złej przygody,ale może dlatego,że koło niego pracuję jak jest jeszcze mały i temperatura niska,potem latem zostawiam go samemu sobie,ani nie nawożę ,ani koło niego nie pracuję.I pamiętam o ostrzeżeniach,A jest śliczny i jak kwitnie i po przekwitnieniu.
Kiedyś urwałam pęd niedojrzałego i wstawiłam do wysuszenia.
W nocy obudził mnie hałas.To torebki nasienne dyptamu otwierały się i wyrzucały nasionka ,Lądujący groszek na podłodze ......jakby kto strzelał.
Myślę,że nie wszystkie osoby są na niego uczulone, ale uważać trzeba.

Mnie też jeszcze nie poparzył.. ale jak o tym przeczytałam to w gorące dni trzymam się od niego z daleka.. i chyba też go muszę przesadzić..... w miejsce mniej uczęszczane.....

Przesadzenie to dobry pomysł. U mnie rośnie w pełnym słońcu.Przez cały dzień jest wystawiony na słonce.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród