3.

Turzyca Morrowa (Carex morrowii) 'Variegata'. Dobrze oznaczyłaś
Wysokość kępy liści: 0,4–0,5 m
Wysokość z kwiatostanami: 0,4–0,5 m
Liście ciemnozielone, białawo obrzeżone (mniej lub bardziej wyraźnie), połyskujące, łukowate sztywne, tworzące bardzo regularny kształt kępy.
Kwiatostany słabo widoczne, niewyróżniające się, beżowe, złożne 3–5 kłosów przebarwiających się na brązowo.
Dość długo regeneruje się po wiosennym przycięciu.


Resztę sprawdzam powoli, bo zdjęcia Ogrodowisko strasznie skalpuje jakościowo i trudno porównywać.

To może być turzyca oszimska (Carex oshimensis) 'Evergold'

Pokrój: fontannowy.
Wysokość kępy liści: 0,2–0,4 m.
Wysokość z kwiatostanami: 0,2–0,4 m.
Liście ciemnozielone, z centralnymi, białokremowymi (na młodych liściach) lub kremowożółtymi (na dojrzałych liściach) podłużnymi paskami, połyskujące, łukowate.
Kwiatostany słabo widoczne, ukryte w kępie liściowej, brązowawe, złożone z 2–3 smukłych kłosów na trójkątnych w przekrojy łodygach.
Liście mają lepiej wysycone kolory na stanowiskach bardziej zacienionych niż w pełnym słońcu. Źle znosi mokre stanowiska. Wolno odrasta po wiosennym przycięciu.
Bywa, że mutuje na Carex oshimensis 'Everest'.
Odmiana często mylona z Carex morrowii.

I tu jest kłopot
Liście ciemno zielone obrzeżone paskiem pastelowej jasnej zieleni? Tak ja to widzę na swoim monitorze.
Podobne są liście Carex morrowii 'Silver Sceptre', ale obrzeżenie jest białawo-srebrzyste. Dużo zależy od oświetlenia w jakim zostały sfotografowane. Mogę ci pokazać kilka zdjęć moich 'Siver sceptre' do porównania.

Szkoda, że pokazałaś tylko zdjęcia. Opis typu: długość liści, szerokość liści, ich kolory, wysokość kępy i informacja o kwiatostanach – bardzo by pomogły.

Na podstawie zdjęcia mogę sądzić, że jest to także 'Varigata', jak turzyca ze zdjęcia 1. Ona jest zmienna i długo zaliczano do niej inne odmiany Carex morrowi.

Podobny problem jest z Pennisetum alopecuroides var. Viridescens, która jest matką innych piórkówek, a sama jest na tyte zmienna, że w różnych szkółkach wygląda inaczej

Tu też nazwa mi świta i opis też pasuje. Dziękuję bardzo!
Znalazłam stary post - Carex oshimensis EVERLIME z 2 sztuk mam na serio sporo sadzonek.

Jej, u mnie powrót zimy, śnieg, mróz, a Ty tyle już narobiłaś, przesadzanie, tworzenie nowej rabaty

Szczęściara jesteś, że możesz pracować w ogrodzie. U mnie 3-ci dzień ze śniegiem i wiatrem. Klops, a roboty tyle, że jak się ociepli, to pewnie będę buszować po ogrodzie do ciemnej nocy ciągając za sobą silną lampę.