Dam ci znać jak zabiorę się za dzielenie. Na razie choć śniegu już prawie nie ma to zimia zmrożona, więc czekam aż będę mogla popracować.

Liliowce pięknie się komponują z tymi mgiełkowatymi kwiatostanami śmiałków.
Są odmiany liliowców, które kwitną bardzo długo i są też takie, które kwitnienie powtarzają.

Liriope szafirkowata (Liriope muscari) jest trochę jak turzyca zimozielona i pięknie kwitnie.

A wlałaś wodę do dołka jak posadziłaś?
Jeśli nie to szkoda. Róże lubią wodę, ale może właśnie Twoja glina tutaj zadziała magicznie

Ale fajny avatarek

U mnie jeszcze wszystko śpi. Tylko ciemeierniki i to nie wszystkie mają pąki gotowe do otwarcia. Są oczywiście przebiśniegi i czubki liści tulipanów botanicznych, a pąki na śliwach Pissardi poróżowiały odrobinkę.
Róże, poza tymi w donicach przy drzwiach wejściowych, ktore w ogóle liści nie zgubiły, są w głębokim śnie.

nie, nie lałam, ale w dołku było bardzo mokro.Glina tak mokra że słychać było jak woda chlupie pod naciskiem buta.

Monty zawsze mówił, że nie wiem jakby mokra ziemia była, po posadzeniu, albo do dołka trzeba nalać wody.
Przy glinie potem można już przez długi czas nie podlewać