Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku Martki

LIDKA 09:32, 23 mar 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6884
Hey Martko. Masz już piękne ramy ogrodu. Będę trzymać kciuku i zaglądać.
zauważyłam ze masz pomysł na prawie każdy zakątek.

i fajne towarzystwo się do Ciebie zbiegło. Niech się dzieję!!!
Powodzenia
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Martka 21:11, 23 mar 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Marlenaa i Lidka, witajcie, jak mi miło, że tu zajrzałyście! Mam tak jak Wy co robić dużo pomysłów, plan jest dość konkretny, ale szczegóły będą się pewnie często rozgrywać w szkółkach, gdy nie będzie tego co chcę.

Olśnił mnie Twój warzywnik, Marlenaa, chyba muszę pomyśleć o takich "kołnierzach", czy one mają tylko funkcje estetyczne czy także praktyczne? Jak skrzynie oceniasz po tych kilku latach?

Deski gotowe, zajmowały przez 2 tygodnie garaż czekają już na skręcanie, ale to pewnie dopiero po świętach. Nasiona zakupione. Będzie razem 7m2 rabaty warzywnej. Mam oprócz tego taki pomysł na łączenie rabat kwiatowych z warzywami, chciałabym w to mocno iść, ale nie wiem jak się sprawdzi. Sałata, buraczek, jarmuż, seler naciowy. Może się okazać, że warzywa są zagłuszane, ale spróbuję w ten deseń pokombinować.


sylwia_slomc... 21:29, 23 mar 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81664
Cieszę się, że pomysł się spodobał i wpasował
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Joann 23:39, 23 mar 2021


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2060
Witaj Martko, mam wrażenie, że byłam już w Twoim ogrodzie. Zaciekawiła mnie kiedyś jakaś Twoja wypowiedź w czyimś wątku i poszłam tym tropem za Tobą. Pamiętam jak sądziłaś serby, pamiętam też Twoja mamę i jej potrzebę posiadania warzywniaka. Czy dobrze kojarzę?
Wydajesz się być ciekawą osóbką, będę zaglądać do Ciebie
____________________
Joanna Ogród długi
LIDKA 06:30, 24 mar 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6884
Joann napisał(a)
Witaj Martko, mam wrażenie, że byłam już w Twoim ogrodzie. Zaciekawiła mnie kiedyś jakaś Twoja wypowiedź w czyimś wątku i poszłam tym tropem za Tobą. Pamiętam jak sądziłaś serby, pamiętam też Twoja mamę i jej potrzebę posiadania warzywniaka. Czy dobrze kojarzę?
Wydajesz się być ciekawą osóbką, będę zaglądać do Ciebie


Marta też mam wrażenie ze już z nami byłaś.
Buziaki
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Martka 07:05, 24 mar 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Joann napisał(a)
Witaj Martko, mam wrażenie, że byłam już w Twoim ogrodzie. Zaciekawiła mnie kiedyś jakaś Twoja wypowiedź w czyimś wątku i poszłam tym tropem za Tobą. Pamiętam jak sądziłaś serby, pamiętam też Twoja mamę i jej potrzebę posiadania warzywniaka. Czy dobrze kojarzę?
Wydajesz się być ciekawą osóbką, będę zaglądać do Ciebie


Joann, LIDKA, miło mi zgadza się, jestem z Wami na forum od dawna, najpierw jako anonim, później założyłam tylko wizytówkę, trochę w formie opisu, bo na więcej nie było czasu. Joann, dobrze pamiętasz! Ogród zawdzięczam Mamie, jej sześć ostatnich lat życia to też sześć lat mojego, naszego wspólnego. Była sparaliżowana chorobą, nie mogła ruszyć ręką ani nogą, a jednak mimo ogromu cierpienia udało nam się pięknie przejść przez ten czas, odnaleźć wiele radości i bardzo, ale to bardzo wiele nauczyć. Mój Skarb... doświadczenia tego nie zamieniłabym na nic na świecie. Przy niej to dopiero nauczyłam się cenić czas, bo nie mogłam zmarnować ani minuty, bo nie miałam nawet takiej, to był wir.

Wątek z tych względów nie miał szans istnienia, od świtu do nocy praca i opieka nad Mamą, w nocy czuwający sen. Dlatego ogród założyłam skromny, uporządkowałam, ale nie mogłam nic więcej, bo nawet na koncepcję nie miałam wolnej głowy, nie mówiąc o czytaniu, jeżdżeniu po szkółkach, w sytuacji gdy nawet wypad na zakupy spożywcze to była godzina 5-6 rano na godzinę, w stresie i pośpiechu.

To takie krótkie historyczne ujęcie, Mama odeszła rok temu, potrzebowałam czasu na uporządkowanie spraw i w pracy, i w domu, wszystko było zaniedbane i niedopielęgnowane, w domu wiele spraw do urządzenia, dumałam nad ogrodem, czytałam, oglądałam ogrody inne piękne i tak oto wątek w swoim czasie powstał

Będę Wam Dziewczyny bardzo wdzięczna za pomoc i wskazówki, bo ogrodowy teoretyk ze mnie słaby, a praktyk jeszcze słabszy Buziaki!
popcorn 07:19, 24 mar 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Cześć Marta!
Masz cisy, granitową kostkę, serby i gracki, to już dużo! Co do reszty, będzie się działo!

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
LIDKA 08:29, 24 mar 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6884
Bedzie dobrze. Bo ogród daje psychiczny odpoczynek. Ja lubie czasem poryć sama w ciszy. Tylko ptaki i ja. Jak sie czasem porzadnie naryje to sprawy życiowe ukladajają sie w głowie i życie wyglada jasniej.

Też nie mam już Mamy. Minęło więcej lat ale powiem że czas nie leczy bólu tylko uczy z nim żyć.

Życzę Ci pięknej wiosny i radości z działania w ogrodzie.
Buziaki
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Joann 12:51, 24 mar 2021


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2060
Wbiłaś się w pamięć Też jestem zielona jeśli chodzi o ogródkowanie, także na pewno jest nas dwie Wiem, że ważne jest odpowiednie przygotowanie gleby, by potem cieszyć się roślinkami. Ja teraz szykuję miejsce pod rabaty. Zrywam darń, zamówiłam mączkę, dolomit, musze rozejrzeć się za obornikiem i kompostem, bo na razie swojego nie mam. Co planujesz oprócz warzywniaka zrobić w tym sezonie?
____________________
Joanna Ogród długi
Martka 19:25, 24 mar 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
popcorn napisał(a)
Cześć Marta!
Masz cisy, granitową kostkę, serby i gracki, to już dużo! Co do reszty, będzie się działo!

pozdrawiam!


Karola, dziękuję wycinam trawnik i idę w rabaty, warzywa też, ale nie Twoja skala zobaczymy, jak się to dalej potoczy, być może pójdzie jeszcze bardziej w warzywa niż teraz planuję. Na kury namawia mnie wciąż moja fryzjerka, chociaż trzy i kogut, ale nie mam tu blisko rodziny, nie byłoby komu zająć się, a planuję powłóczyć się trochę po świecie, jak już to będzie możliwe. Musiałby być rosół przed każ∂ą wyprawą Może jak już się "ustatkuję"



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies