Dziewczyny, po świętach ruszam z wytyczaniem rabat. Czeka mnie zdjęcie dobrych 70m2 darni. Jednak to, co wydawało mi się ogromn zaletą, siatka przeciw kretom pod trawnikiem, teraz jest pewnym problemem...
Plan działania mam taki: wycinać szpadlem i zrywać "pasy" darni, przewracać je na drugą stronę korzeniami do góry, polać wodą, przykrywać czarną folią, odczekać aż trochę się rozłożą i wtedy dopiero "wyrywać" siatkę, jak już korzenie będą słabsze.
To moje wyobrażenia, dajcie proszę znać, co z tego ma sens, a co nie.
Inna opcja: Złożyć darń w jednym miejscu przed ogrodzeniem "piętrami", przykryć folią i zrobić z tego kompost, wykorzystać w późniejszych etapach, a teraz nawieźć ziemię na nowo wycięte rabaty.
Podpowiedzcie coś, proszę.