Oj Ircia, pracuję to za dużo powiedziane

ale mam nadzieję, że dzięki pomocy dziewczyn i Rafała

coś mi się uda stworzyć
A właśnie, może ruszymy dalej z tym moim kawałkiem ugoru

? Syla wróciła pełna energii i zapału, Magnolię pomęczę

Kaisog, Wieloszka może też coś doradzi..
Tylko gdzie ten Rafał? jakieś malowidło by się przydało

)
Zanim wgram zdjęcia..może dziś mi sie uda o zgrozo.. to Syla poruszyła problem przedogródka.. No i dalej nie wiem co zrobić, bo te cisy to chyba faktycznie nie wejdą. Co może tam rosnąć, robić za żywopłot od sąsiadów, którzy mi miało nie podtruli dzieci ostatnio czadem

( i się zmieści??
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka