Ania, Zuza zależy o co pytacie.
Głównie zakupy stacjonarne robię w Jasinie (Jucca), w Swarzędzu (Ogród Marzeń) oraz u siebie na osiedlu. Tu są dwie szkółki (Niedźwiedź i Świerk).
Z tymi ostatnimi zakupami to chyba każda z nas miała „niewypał”. Ostatnie nie były ostatnimi, ba, nawet nie przedostatnimi. Ja w tym sezonie miałam nic nie kupować, może jakąś drobnicę. Całą zimę trzymałam się dzielnie i nic nie zamawiałam, ale niestety wiosną poległam
Iglaki, cisy, rodki, hortensje, drzewa, krzewy. W sezonie trochę róż, jeżówek, żurawek i inne różności
Mam od nich wiśnie Pisardi, paprocie (te wielkie co wiozłam w zeszłym roku na rowerze) cisy kolumnowe i zwykłe baccaty, hortensje ogrodowe. I jedyny zgrzyt miałam z Panią jak mi wciskała hortensję Pastel Green jako Polestar