Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Własny Vengerberg

Pokaż wątki Pokaż posty

Własny Vengerberg

Yenna 10:04, 03 maj 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 573
Dziękuję Marysiu, uzupełnię sobie.

Przy okazji pytam, bo się zakochałam.
Czy wiecie, czy ktoś w Polsce wykonuje takie obrzeża do trawników? Bo obawiam się, że ściągnięcie tego do Polski z UK zabije mój budżet. Do wątku o obrzeżach też idę pytać.
____________________
Marta z Vengerbergu
ajka 11:14, 03 maj 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3987
Yenna napisał(a)
Tworzę również listę roślin, które widzę w swoim ogrodzie. I zastanawiam się czy w tabelce powinnam uwzględnić coś jeszcze?


Kolorami oznaczam sobie kolor kwiatów.


Ja mam taką tabelę z terminami cięć i nawożeń.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Judith 11:36, 03 maj 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9909
Yenna napisał(a)
Dziękuję Marysiu, uzupełnię sobie.

Przy okazji pytam, bo się zakochałam.
Czy wiecie, czy ktoś w Polsce wykonuje takie obrzeża do trawników? Bo obawiam się, że ściągnięcie tego do Polski z UK zabije mój budżet. Do wątku o obrzeżach też idę pytać.


Jesli mogę coś zasugerować... Z własnego i nie tylko, doświadczenia...
Planowanie w chwili, w której jesteś stałych obrzeży to błąd. Szukanie inspiracji, dostępnych rozwiązań - to koniecznosc. Jednak podejmowanie już teraz decyzji w kwestii stałych elementów może skutkować bezsensowna stratą pieniędzy...
Wybacz proszę, ze to mówię, zwróć jednak uwagę, jak ewoluowały rabaty w ogrodach na Ogrodowisku, jak zmieniał sie z czasem ich kształt i wielkość... A są tu głównie ogrody, które powstawały przy juz istniejących i zamieszkałych domach...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Yenna 19:56, 04 maj 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 573
ajka, dziękuję. Dopiszę sobie.


Judith, ja to w kwestii wizualnego planowania przestrzeni szukam Nie chcę od razu wytyczać stałych rabat. Choruję już od pół roku na te obrzeża i zastanawiam się, czy da się je dostać w Polsce. Bo jeśli nie, to muszę myśleć nad inną koncepcją

W niedzielę lało, wczoraj takie bajorko zastaliśmy na działce. Glina i glina. Wszystko stoi "na wierzchu" Zobaczymy co wykopią, ale zaczynamy się bać, że ziemię z wykopów lepiej będzie wywieźć niż użyć do niwelowania terenu.

____________________
Marta z Vengerbergu
antracyt 21:02, 04 maj 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11592
Na początku tworzenia ogrodu strasznie się złościłam na moją glinę w ogrodzie. Całkiem spore jej ilości zostały wywiezione i zastąpione "lepszą" ziemią. Po założeniu kilku rabat okazało się, że na sporej części działki mam piach (piękny, żółciutki ). Udało mi się częściowo połączyć oba te składniki i spora część rabat ma dzięki temu fajną strukturę ziemi(oczywiście po dodatkowym wzbogaceniu). Niestety na najnowsze rabaty gliny już mi brakuje... różańce jak najbardziej by się przydała, chyba wyproszę trochę u sąsiadów(którzy się na nią teraz skarżą). Kończąc mój przydługi wpis - glina wcale nie jest taka zła.
Woda u Ciebie rzeczywiście stoi, ale może to być częściowo związane z tym, że zdjęliscie wierzchnią warstwę, rozjechaliście i utwardziliście sprzętem ziemię przy wyznaczaniu obszaru zabudowy, co zmniejszyło przepuszczalność. Nie ma się co martwić na zapas przed kopaniem
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
aga55 01:44, 05 maj 2021


Dołączył: 06 maj 2015
Posty: 162
Yenna napisał(a)

Czy wiecie, czy ktoś w Polsce wykonuje takie obrzeża do trawników?

Wpisz w wyszukiwarkę krawężnik kątowy lub opornik betonowy L.
Życzę powodzenia na placu boju
____________________
Pozdrawiam z lasu :)
Yenna 23:25, 05 maj 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 573
Zdjęli nam dziś humus. Wyszło więcej niż się spodziewałam. Ta niższa część sterty ma ponad 2m. A i tak całości nie widać, bo sypali w literę T.


Co ukazało się pod spodem? Bez żadnego zdziwienia: glina i tylko glina.


Czyli moje resztki gruzu są gdzieś w humusie. W glinie już nic nic nie znaleźliśmy, co nas bardzo cieszy. Potwierdza się nasza wiedza.
Jak tylko zrobią wykopy dalsze ( a mają zacząć jutro), to będę dalej analizować przekrój gleby.

Zuzanno, zaskoczyłaś mnie. Zaczęłam więc czytać. Pochłonęłam wątki: gleba w ogrodzie, tam, gdzie rodzą się ogrod, co by tu posadzic oraz motylogrod.
Wymyśliłam, więc sobie taki plan ( jak zły to proszę krzyczeć, obiecuję poprawę). Gliny nie wywozić. Kupić piasek, obornik albo kompost, korę i mączkę bazaltową.
I teraz mam dylemat. Jak lepiej?
A) mieszać to wszystko razem, rozłożyć na działce. Potem humus mieszany z kompostem, korą i maczką. A jeśli znów braknie ziemi to dokupić ziemię i znów mieszać.
B) mieszać wszystko razem od razu z humusem? I potem ewentualne dokupienie ziemi i drugie mieszanie


Aga, dziękuję Ci bardzo. Już wiem czego mniej więcej szukać

Mam wrażenie, że sąsiedzi patrzą się dziwnie na mnie. Chodzę, zbieram śmieci i gruz, zamiast czekać aż skończy się budowa domu i wtedy dopiero brać się za założenie trawnika.
Niestety wokół mnie same trawniki. Brak ogrodów, więc smutek wielki.
____________________
Marta z Vengerbergu
Judith 23:32, 05 maj 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9909
Na temat wzbogacania gleby sie nie wypowiadam, bo sie nie znam (szczególnie gliniastej - ja mam piach ), ale trzymam kciuki za sprawna budowę domu, słownych i znających sie na rzeczy fachowcow przez duże F, braku opóźnień i innych fakapów!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Martka 08:38, 06 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Witaj Yenna,
ekscytujący czas przed Wami świetnie, że już na tym etapie planujesz ogród. Macie już bardzo dużo przemyśleń, nawet obrzeża trawnika wybrane świetny pomysł uwzględniający kosiarkę, nie widziałam jeszcze u nas takich rozwiązań i mam nadzieję, że uda się upowszechnić/zachęcić krajowych producentów do działania. Kibicuję!

antracyt 08:53, 06 maj 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11592
Jeżeli chodzi o wzbogacanie gleby to jest kilka szkół. Nie napiszę co powinnaś zrobić u siebie. U mnie sprawdziło się mieszanie warstwy gliniastej z piaskiem, obornikiem, drobną korą i kompostem i tym co było początkowo sypnięte na wierzchu(humusem bym tego nie nazwała ). Mączka bazaltowa akurat nie miałam, ale pewnie też bym dodała. Sypnęłam jeszcze do tej mieszanki popiołu, bo mam raczej kwaśną ziemię. Ważne jest sprawdzenie jak głęboko jest ta glina i jak bardzo jest "gliniasta".
Zagadaj do właścicielek ogrodów czysto gliniastych, na pewno pomogą
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies