Mało się udzielam forumowo ,bo jak nie jestem w pracy ,to ryję w ogrodzie ,a wieczorami ,gdy do Was zaglądam ,to już nie mam ani weny ,ani sił do pisania

dziś wygoniła mnie burza z ogrodu ,ale zanim zaczęło padać wytargałam 6 pełnych taczek Red Barona z klonowej
jest to piękna trawa ,ale wrasta we wszystko ,jak chwast -teraz będę ją sadzić tylko w doniczkach ,bo ile się dziś naklnęłam usuwając go w sumie z niewielkiej rabaty ,to moje ....oczywiście jeszcze nie skończyłam
po wyrwaniu red barona dosadziłam 3 budleje lawendowe ,gaury ,kocimiętki ,bodziszki i hakonki -wszystko malutkie ,bo roślinki z podziału i dostane
fotki robocze jakieś tam mam i przy okazji przeszłam po ogrodzie -hortensje zaczęły swój pokaz