u mnie widac bardzo delikatny wpadajacy w niebieski, taki nienachalny. chyba widzialam w tym sklepie, w ktorym swoja sadzonke kupilas tez sie szykowalam ale juz nie bylo. wpisalam na liste zakupow "zimowych". owa lista dramatycznie mi sie wydłuża
Sylwia o chwastach ,to nawet nie chce mi się gadać -to cholerstwo rośnie na potęgę -te rabaty co miałam wyplewione na cacy po ostatniej burzy znowu widzę pełno drobiazgów -przydałoby mi się całe auto kory ,a teraz nie mogę sobie na nie pozwolić ech ....
do cięcia też mam sporo -mam nadzieję ,że jutro pościnam to co przekwitło i dokończę cięcie róż ( zależy jaka pogoda będzie )
mam też pełno roślinek w doniczkach ,ale posadzę je dopiero po upałach -narazie niech sie ukorzeniają i podrosną
w ogrodzie robota jest do nieprzerobienia ....ale i tak lubię tą zabawę
czytałam ,że zapory dały radę ostatnio jestem na bieżąco u Ciebie -nawet jak nic nie skrobnę
Buziaki
Kasia trochę bałam się ,że źle będzie mi się kosiło ,ale nawet mnie jeszcze nie wkurzają te uskoki
na pewno będę jeszcze poszerzać rabaty i zmniejszać trawnik ,ale to z rozwojem roślin ,bo teraz już mi się nie chce tego robić i nie mam roślin do obsadzania ...i zły czas na dzielenie
Pięknie opisałaś ten kolor taki własnie jest -nienachalny kupowałam stacjonarnie w mojej ulubionej szkółce i chyba podjadę jutro rano po pracy po jeszcze 2 sadzoneczki
robię właśnie taką rabatę w bladych niebieskościach i bladych fioletach
mam tam amsonie nadreńskie ,bodziszki Cloud Nine ,kocimiętki Purrsian Blue i inne- od Iwonki ,poza tym białe budleje(słabo coś rosną ) irysy niebieskie i białe ,białe rozwary ,stachysa tego Co ci wysyłałam (leży zdechły teraz)...i jeszcze jakieś mini iglaki sine ...taki misz masz bladości ....
dokupię jeszcze kłosowce blu coś tam ...i floksy blue marine ...
szkoda ,że liliowców nie ma w niebieskościach ...
Jak poczytałam o Twoich ostatnch zakupach ,to mi się różne chciejstwa włączyły
szkoda ,że na drzewa to juz nie mam miejsca....
mogę tylko w bylinach i ewentualnie krzewach jeszcze poszaleć
Buziaki
Madziu wszystko mi sie przyjelo, rozchodniki sie rozszalały, czysciec przyrasta a runianki jeszcze pocielam na mniejsze kawalki i sadze patyki do gruntu, pieknie sie same ukorzeniaja, Śmialki podzielilam na kępki takie po 4-5 ździebelek i wszystko zielone, na poczatku zgaszone opadle teraz na bacznosc. Wiem ze za rok juz beda ładne kępki. Super dziekuje. Sadzonki od Sylwii, Aprila,Kasi i Helen tez sie przyjeły. Te od Dorii wlasnie sa w trakcie sadzenia ale w donicach dobrze wygladaja.
Madzia, nie uwierzysz mam zapotrzebowanie na 2 kępy Red Barona do większych donic dam pod murem Nauticowej bo mi się pusto zrobiło, a w donicach może stać nawet zimą