anpi napisał(a)

Madzia, dawaj relację, gdzie byłaś , co widziałaś...!

Ania dajże Jej odsapnąć po maratonie

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ania dajże Jej odsapnąć po maratonie

Po takim maratonie to ze 3 dni będzie spała

Kasya napisał(a)

Po takim maratonie to ze 3 dni będzie spała

April napisał(a)

Nie sądziłam że wykonacie plan, a tym bardziej że jeszcze zaliczycie pozycje nadprogramowe. Podziwiam

Ty tego chyba nie wiesz (nie widziałaś na oczy), ale Madzia miała ustawiony budzik. I po 2 godzinach od wejścia do ogrodu budzik dzwonił i zaczynało się żegnanie. Niestety żadne prośby i groźby o wydłużenie wizyty nie działały

Organizacja 10/10

Zazdroszczę maratonu i podziwiam dyscyplinę, osobiście pewnie bym nawet tego dzwonka nie słyszała :⁠-⁠P

U mnie nic nie dzwoniło! Za to stary prawie zasnął na ławce

Dziękuje Kochane
Muszę trochę odsapnąć i relacje wstawię na pewno
Było rewelacyjnie - nie wiem jak to jest , że można tyle gadać z osobami dopiero co poznanymi na żywo …. Pewnie dlatego , że łączy nas wspólna pasja

Wszystkie ogrody były rewelacyjne , każde w innym stylu i co było najlepsze , że czasem rośliny takie same , a wyglądają inaczej w różnych konfiguracjach

Wszystkie Dziewczyny przyjęły nas tak miło , że aż ciepło na sercu się robi wracając do wspomnień
Wielkie podziękowania dla Was Kochane

A teraz uciekam pracować

Szalona Kobieto, ściskam mocno. Dobrze was było na żywo zobaczyć. Buziaki i do zobaczenia na jesieni (wezmę cztery litery w troki i w końcu przyjadę, od 2 lat to sobie obiecuję)

UrsaMaior napisał(a)

U mnie nic nie dzwoniło! Za to stary prawie zasnął na ławce

Iza bo taką wygodną ławeczkę miałaś już się zaczęłam zastanawiać nad zakupem ale doszłam do wniosku, że chyba nie mogę bo mój mąż by se tylko na tej ławeczce siedział a nic by mi nie pomagał w ogrodzie ale alarm był i u Ciebie

Oo to dobrze, że hamaka nie rozwiesiłam Żadnego alarmu nie słyszałam, za duży gwar;D