Dopiero dzisiaj dotarłem do Ciebie.Gratuluję świetnych kompozycji,przestrzeni i odwagi przy zastosowaniu kamienia i żwirków,też tak lubię.Myślę,że firma M też ma w tym swój udziałPozdrawiam.
Olu, przeczytałam u Bożeny, że masz Błękitnego Anioła, inne powojniki pewnie też.
Co z nimi robisz zimą? Jak zabezpieczasz? I kiedy przycinasz i pielęgnujesz wiosennie?
Droga Gabik, oprócz Anioła mam jeszcze Dr Ruppel i The President. Te dwa ostatnie posadziłam dopier w tym roku. Anioła przez pierwsze 2 lata hodowalam w donicy na tarasie okrywając pojemnik na zimę.
Anioł kwitnie na pędach tegorocznych, nalezy więc go ciąć mocno wczesną wiosną, w I roku 30 cm nad ziemią, w II roku 40cm, a w kolejnych 50 cm nad ziemią. Nie okrywam go już (teraz rośnie w gruncie), wczesną wiosna częstuję go obficie dawką osmocotę . Pozdrawiam.
Dzięki. I nawet kopczyka mu nie robisz?
A co zrobiłaś z Prezydentem, bo też mam tegorocznego, a on kwitnie na zeszłorocznych, to chyba trzeba się bardziej zaopiekować?
No faktycznie, odszukałam właśnie jego etykietkę i pisze, żeby go na zimę obsypać do wys. 10 cm.
Mój rośnie w bardzo zacisznym miejscu tak samo z resztą jak Ruppel, ale mimo to, chyba go jednak czymś od dołu okryję. Dzięki za spostrzeżenie.
Anioł daje radę bez kopczyka a rośnie na wydmuchowisku (przynajmniej do tej pory dawał radę, myślę, że nie zapeszę).
Olu, przeczytałam cały Twój cały wątek. Nie będę się powtarzać, wszyscy są zachwyceni. Przeczytałam, że wsadziłaś 100 cebulek tulipanów. Już widzę ten widok. Ja wsadziłam około 40 białych. W zeszłym roku też kupiłam w biedronce białe tulipany, już jak pąki była takie okrągłe to wydawało mi się coś nie tak. Okazało się, że są żółte pełne tzw piwoniowe. Są na zdjęciu w moim wątku. Mam nadzieje, że te białe będą białe. Ja bardzo lubię tulipany botaniczne, kwitną bardzo wcześnie i są bezproblemowe.