Witam i dziękuję za odwiedzinki
No kompostownik dobra rzecz ja kupiłam preparat Bioponu bo taki był dostępny, zobaczymy czy coś pomoże
w listopadzie M ma zamiar przerzucić całą pryzmę to sie wtedy okaże czy jakiś kompost się robi.
Witam koleznkę.
Wpadam sie przywitać. Jestem na ogrodowisku od niedawna i staram się zajrzeć do wszystkich, tylko czasu mi brakuje. Piękna działka i z dostępem do wody - to marzenie wielu z nas. Dziewczyna widzę pracowita i do tego zdolna. Ja nie mam tyle ciepliwości i zdolności, aby dzielić roślinki.
Będę Cie odwiedzać i zapraszam do siebie.
Pozdrawiam
Ula, staram się jak najwięcej roslin pozyskac sama, z wiadomych względów, dlatego jak tylko trafie na ladne sadzonki to nie potrafię nie kupić.
Teraz zakochałam sie w różach, ale w tym temacie muszę wyhamować bo wiadomo róże to już dla zaawansowanych ogrodników, na razie czytam
Zuza witaj,
Juz zaglądałam do Ciebie ale żadko kiedy zostawiam ślady mojej bytności, bo tez czasu brak, i tylko z doskoku na ogrodowisku siedzę, chociaż chciałabym więcej czasu poświecac społeczności ogrodowiskowej bo naprawdę to wspaniali ludzie, może jak juz zacznę realizacje ogrodu to wtedy 24godz/dobe będe ogrodowa
Ja również czaruję mój kompostownik , co by w nim właściwe jadło dla roślin uzyskać .... Ale czy to się u uda , tego nie wie nikt bo to mój debiut w tym temacie
Co do róż również planuję rabatkę przy tarasie w przyszłym roku .... Zacznę od kilku sztuk a jak się nie uda to trudno , ale jak się uda , to matko i córko pozdrawiam
Asiu super zakupy ja sobie też trawki dzisiaj sprawiłam z zamiarem podziału A tu czytam ze lepiej wiosną...
Taka góra kompostowa to marzenie każdego ogrodnika!
No na razie to pierwsze podejscie do robienia kompostu, mam nadzieje że ud sie z tej góry wyczarowć "złoto ogrodnika".
Ja również czaruję mój kompostownik , co by w nim właściwe jadło dla roślin uzyskać .... Ale czy to się u uda , tego nie wie nikt bo to mój debiut w tym temacie
Co do róż również planuję rabatkę przy tarasie w przyszłym roku .... Zacznę od kilku sztuk a jak się nie uda to trudno , ale jak się uda , to matko i córko pozdrawiam
Syla ja kompostownik tez po raz pierwszy robię! zobaczymy, no coś z niego wyjśc musi, prędzej czy później na rabaty się nada
A co do róż to .... oj popełniłam ja zakup róż w rosarium, sama nie wiem czy dobrze zrobiłam bo teoretycznie nie mam ich gdzie teraz posadzić , pewnie wylądują w donicach,, zadołowane, zakopczykowane , a w przyszłym roku będą (albo i nie) cieszyć moje oko na balkonie prawdopodobnie