W końcu jednak jedziesz?

Last minute, prawie, czemu nie.

Strach planować cokolwiek do przodu...

To tylko tydzień, świat się nie zawali. Wsiadasz na lotnisku tutaj, wysiadasz pod równikiem, tu listopad/grudzień tam 30 stopni i najładniejszy lazur oceanu jaki w życiu widziałam

Loty:
https://enterair.worldticket.net/booking

Latają każdą niedzielę listopada do połowy grudnia

widok z okna już niedługo podyndamy się na tym hamaku

Cavolo Nero urosło super

Ale nadal jest podgryzane

kupiłaś rozsady czy z nasion takie piękne Co robisz z tymi gąsienicami, pryskasz czymś czy ręcznie je zbierasz?

Nic nie robię, ignoruję, wszystkiego nie zjedzą Z nasion sadzonki.
Na wiosnę wyprodukuję ich więcej, bo to jest super jedzenie na całą zimę dla kur

pozdrawiam!

daredevil napisał(a)

Nic nie robię, ignoruję, wszystkiego nie zjedzą Z nasion sadzonki.
Na wiosnę wyprodukuję ich więcej, bo to jest super jedzenie na całą zimę dla kur

pozdrawiam!

Tylko dla kur? Przecież to bardzo zdrowe warzywo i pyszne

Jest wiele innych, smaczniejszych Czasem zrobię, ale bez rewelacji

daredevil napisał(a)

To tylko tydzień, świat się nie zawali. Wsiadasz na lotnisku tutaj, wysiadasz pod równikiem, tu listopad/grudzień tam 30 stopni i najładniejszy lazur oceanu jaki w życiu widziałam

Loty:
https://enterair.worldticket.net/booking

Latają każdą niedzielę listopada do połowy grudnia

widok z okna już niedługo podyndamy się na tym hamaku

No kochana, męska decyzja.
Zazdroszczę - wygrzej się i odpocznij i za mnie.
W tym roku udalo mi sie wziac cale 10 dni urlopu z 35 przysługujących. Niezła jazda.... Nie wiem kiedy resztę wykorzystam. Co za rok....

Oj!

Ja mam podobnie, choć dwa tygodnie brałam w sierpniu i wcześniej tydzień na święta w kwietniu... Ale mam nadal zaległy więc pewnie nadal ze 28 dni za ten rok mam buahaha a za chwilę listopad.

Oglądam te strony już dluuugo, poczytałam o Tanzanii i wyrywanych komórkach, i stwierdziłam że strach jechać samej z nastoletnią córką...
Więc jak to się pojawiło i w niezłej cenie to czemu nie? No i byłam tam i wiem że bezpiecznie, chodziłam biegać wczesnym rankiem i późnym popołudniem i sama i nigdy nie czułam zagrożenia jakiegoś.

Książki sobie chcę skompletować i robić będę tam nic hehe

Pozdrawiam serdecznie!

Wiosna idzie!