Gruzja zarezerwowana. Jak odwołają to kogoś zamorduję buahaha

Parę dni w górach i parę w Tbilisi. I 20 kg bagażu rejestrowanego żeby przywieźć ich pieczywo, pierogi i wino
Nie mogę się doczekać

To super trzymam kciuki żeby tym razem się udało.
Pozdrawiam

Gruzja, jest gdzieś dalej na mojej liście ale jest

Kiedy to szczęście? Super!

W ferie. I tak chciałam coś zorganizować dla młodej, więc pojedziemy na narty w ichniejsze góry na parę dni, plus Tbilisi po drodze, byłyśmy 3 lata temu i młodej bardzo się podobało. Jedzenie mają tam pyszne, ludzie są bardzo mili, więc czemu nie trasa Kutaisi-Tbilisi-Gudauri-Kazbegi i powrót do Kutaisi (albo bezpośrednio albo przez Tbilisi, ostatniego noclegu nie zarezerwowałam bo to zalezy jaka będzie pogoda i dojazd. Poprzednio nie udało nam się dostać w góry bo spadła lawina. Góry tam mają porządne, wyższe niż najwyższe w Polsce wyższe niż Alpy...

Rezerwacje noclegów porobiłam, z darmowym anulowaniem na wszelki wypadek. Lot z litniska w Balicach na które mamy 8 km powinno być fajnie, jak poprzednio

Karola, a na miejscu - czym się przemieszczacie?

anulowali ci wyspy??? widzę, że nie usiedzisz na czterech literach . Ja dopiero co wróciłam z 4-ro dniówki - Golub-Toruń-Sierpc. Szukaliśmy wylotu ale albo drogo albo nie było już tyle miejsc ile nam było potrzeba ;(

Magda, georgian bus i marszrutki Transport jest bardzo tani. Czasem długo trwa zwłaszcza na górskich serpentynach, ale warto! Kraj jest bezpieczny a ludzie pomocni i bardzo gościnni. No i te ich chleby, pierogi, pielmieni, chaczapuri... wrócę parę kilo cięższa to fakt

Iwona, lubię mieć coś zaplanowane i na co czekać, czytając w międzyczasie. A że anulują, czasem... takie czasy, chyba :/

Rezerwacje zrobiłam z opcją bezpłatnego anulowania, co się przyda jeśli znowu spadnie lawina i przez dzień czy dwa nie bedzie dało rady się dostać w góry z Tbilisi. Wtedy pojedziemy na południe

Ceny oszalały, wylotów i wycieczek. Czekam na jakąś okazję last minute, a jeśli nie to byle do ferii

Ja w ferie chyba wykorzystam znajomości częściowo w PL a częściowo u kumpeli z pracy, tyle razy już jej obiecywałam, że przylecę... ma bliźniaki w wieku mojego syna, namawiam go aby uczył się hiszpańskiego bardziej intensywnie to mu się przyda

hehe fajnie!!! powodzenia

W Gruzji zostało mi jeszcze południe do zrobienia, i część zachodnia wzdłuż wybrzeża morza czarnego. Ale to na jakiś cieplejszy okres, może wiosną?

Warto, ceny bardzo przyjazne, lot 170 zł/osobę w obie strony z bagażem rejestrowanym na powrocie, co wybrałam bo jedzenie przywiozę ostatnio zamówiłam w restauracji w której jadaliśmy paczkę chaczapuri na wynos, pan mi przygotował, przyleciały bez problemu rodzinę zaprosiłam na obiad