Dzieki, czekam na paczke z 6 nowymi wysyłają po 15tym marca podobno, czekam. Co roku kupuję parę, nie mam gdzie ich wcisnąć ale gdzieś wcisnę. Chyba
Pograbiłam jeszcze trochę, kompostownik pełny 100proc, góra suchych badyli ma ze 2 metry. Nie chcemy tego palić bo wiadomo. Ale nie wiem czy jednak nie będzie trzeba? Hmmmm
Szkoda ze jutro poniedzialek... pogmerałabym jeszcze w ziemi...
Chlopaki przychodza jutro ocieplic dach I popatrzec na taras, chciałabym żeby był zrobiony. Zobaczymy.
W weekend jedynie mamy czas, praca 7-17 więc ledwo skończę jest ciemno. Czekam na przestawienie czasu, jeszcze tydzień. I tak całkiem dużo mamy zrobione jak na 3ci tydzień marca.
Nic nie poradzę na sąsiadów, myślę. Skończyć, sprzedać I zapomnieć.
Może dotrwamy do emerytury w dobrym zdrowiu I nie będziemy głodować (a że nie ufam że dostanę złamany grosz to robię co robię). Mam nadzieję dożyjemy I będziemy mieć siłę I sprawność jeszcze heh