Karola, czy Ty sama za sobą nadążasz?

Ładne funkie przyszły, może i ja się skuszę na kilka .

Judaszek rzeczywiście piękny ❤️
Mam podobnego , tylko, że nie znam odmiany. Czy Twój ma później zielonkawe liście, a jesienią rudawe?

Nie, bordowe cały sezon.

Czy nadążam? Ależ skąd

Nowe krolowe zainstalowane w ulach. Tym razem liczymy na choc częściowy sukces...

Wyrwałam też wielką taczkę chwastów spomiedzy malin. Podagrycznik, mięta I trawa która juz zlapala jakiegos grzyba przez brak przewiewu. Czekalam z tym do tej pory bo teraz maliny chociaz widac... pokłułam się pokrzywami. Ale przynajmniej maliny widać a kury mają świeżą stertę zielska na jutro.

M spłukał samjchody, a Mloda odkurza mój samochód już dobrą godzinę. Ja taka drobiazgowa nie jestem, juz dawno bym skonczyla

Jeszcze 3 hosty do wciśnięcia gdzieś, zupelnie nie wiem gdzie ale to jutro, moze

Miejsce na grilla od tyłu

Pierwszy kwiatek

Ku pamięci zamówione hosty:

Hosta „Abiqua Drinking Gourd”
Hosta „Risky Business”
Hosta „Pineapple Upsidedown Cake”
Hosta „Spring Fling”
Hosta „Broadway”
Hosta „Dream Weaver”
Hosta „Ripple Effect”
Hosta „Incoming”
Hosta „Waterslide”

U Andy zauważyłam donice z funkiami i mi się aż więcej zamarzyło. Twoje zamowienie to kolejny impuls Wskoczę do tej sadzawki.. paprocie tam chyba też fajne mają

To dobry sklep, nie zawiodłam się już parę razy. Hosty można podzielić na 2-3 sadzonki. Paprocie w mojej glinie nie rosną wcale, jedna roslina z glowy haha

Hosty w donicach... to rozwiązałoby mój problem z miejscem buahaha ale nie chcę donic. Z niczym. Za dużo roboty z podlewaniem, tydzien urlopu w lecie I same trupy. Oj nie. Moze hosty by wytrzymaly ale slimakow tutaj tyle ze to prawie jsk hodowanie sałaty dla nich

Pozdrawiam

Dlaczego moje papryki nie rosną ? Maja z 15 cm wysokości
A twoje juz maja owoce !

Kasia moje też nie rosną. Powinny byc 2x wieksze. Obwiniam zimne noce. W dzien w igloo jest po 35 stopni, co z tego jak w nocy jest 7. Wczoraj bylo 8. Jutro je podleję humusem czy czyms. Gnojowke z pokrzywy robię rez w tym celu.

Maja owoce te ktore je zawiazaly w domu, miesiac temu. Nie przejmuj sie, nasz klimat jest daleki od oczekiwanego. I tak ze tego typu rosliny w ogole rosna to duzy sukces.
U mnie dodatkowo jest malo ziemi a duzo słomy w tym roku, po kurach po zimie. Więc mi to przesycha bardzo szybko. Zamierzam podlewac jednak codziennie.