Mrówki u nas. Ale podlewanie pomogło, dwa razy w tygodniu rozmycie kopca i w końcu się poddały. Zobaczymy czy roślina przeżyje (bo jak wytnę pęd kwiatowy to nie ma innych liści). Dwa inne nie kwitły w tym roku. Zobaczymy
Ogródek mi się podoba, miejscami. Miejscami wymaga pracy.
Jutro trzymajcie kciuki za wykopy próbne. Pies po spacerze znów nie chodzi, tylne łapy zero czucia. Powtórka z tego co było rok temu... Jutro do weterynarza, zastrzyki i tabletki

heh
Trzy kury mają narośla na części twarzy, nie wiem co to i nie mogę znaleźć. Zero jajek od trzech dni. Nie wiem co jest grane, martwimy się.
Dobrze że jutro mam urlop, to pozałatwim weterynarza, wodociągi, taśmę do oznaczenia wykopów mus kupić. Żeby nikt tam nie wpadł czy coś...