Jakie fajne porównanie wyszło

Początki miałaś takie jak każdy z nas
Teraz to zupełnie inny poziom
Ostróżki niebiesko-fioletowe rosły od zawsze w ogrodzie mojej babci. Ceniła je za długie kwitnienie i powtarzanie kwitnienia. Potem sam je przesadziłem w obrębie ogródka to trochę zmarniały. Może stanowisko nie było dobrane. Ale do dziś mało ich zostało, bo nawet nie pamiętam ich z poprzedniego sezonu.
Kiedyś planowałem ostróżki u siebie, ale wygrały inne gatunki. No ale nigdy nie wiadomo