Z ciekawości zaglądnęłam pod ogon jeszcze jednemu drzewku . Ta bryła była zdecydowanie większa i drzewko miało mniej brązowych gałązek
Co niektóre drzewka musiałam dzisiaj popodnosić odrobinkę bo się pozapadały, pewnie ziemia była za bardzo obruszona przed sadzeniem.
Martwią mnie robaki na drzewkach .... siedzą sobie na pniu i udają swoim kolorem , że ich tam nie ma
Obmacałam wszystkie thuje, ile mogłam tyle ich wygniotłam a ile ich tam pozostało jeszcze , tego nie wiem ...... zostawić je czy je czymś popsikać ???? Nadmieniam , że strzelały w palcach / to chyba miodownica żywotnikowa /
No i nie wiem czy ta akcja dzisiejszego skubania i podnoszenia przyniesie pozytywne rezultaty ??? Aaaa jeszcze intensywnie wszystkie drzewka podlałam bo pomimo wilgotnego wierzchu ziemi wewnątrz było suchawo .....