Patrzylłam , ale ja mam inny , fotka wieczorem . Na razie jestem w trasie i wracam z pracy.
U mnie łatwiejszy w obsłudze. Tylko przełącam guzik i allbo dmucha albo ciągnie . I jest lekki, i jeszce mieli liście ,tak że prosto na rabaty to idzie
Oczywiście, to czekam na fotkę .... Bardzo jestem ciekawa Twojego urządzenia. Moim jak chociażby dmucham to po wyłączeniu mrówki chodzą po mnie przez godzinę / chodzi o wibrację urządzenia/
Jeśli myślisz o tym co ja ..... to na taki prezent już raczej za późno Chociaż nigdy nie mów nigdy Ale jeśli się pomyliłam .... to pewnie chciałby dostać porsche 911
Sylwio piękne wrzosowisko zrobiłaś, jestem pod ogromnym wrażeniem.
Wiesz tak się zastanawiam na ile trzymasz się projektu Danusi, a co z tego to Twoja twórczość, projektu za bardzo nie widać, dlatego tak łatwo to "skontrolować"
Jesteś bardzo pracowita, ciekawe jakie masz jeszcze na ten rok plany, jeszcze trochę czasu pozostało...